Niemcy: Wyniki wyborów parlamentarnych
[2017-09-25 16:25:52]
Powodów do zadowoleni nie maja też socjaldemokraci z SPD, na których oddało głos tylko 20,5 proc. wyborców - najmniej w historii RFN - co dało spadek liczby mandatów o 40. Lider SPD Martin Schulz ogłosił koniec wielkiej koalicji. Dzisiejszy wieczór kończy współpracę z CDU/CSU - powiedział, komentując wynik wyborczy w centrali swej partii w Berlinie. Zapowiedział jednak, że pozostanie szefem socjaldemokratów. Dodał, że "poczuwa się do obowiązku" nadal kształtować swoją partię. Radość zapanowała za to w szeregach FDP. Po czterech latach nieobecności w Bundestagu liberałom udało się wyraźnie pokonać pięcioprocentowy próg wyborczy, osiągając 10,7 proc. głosów i 80 mandatów. W nowym parlamencie zasiądą ponownie deputowani partii DIE LINKE (9,2 proc.) i Zielonych (8,9 proc.), które minimalnie zwiększyły liczbę mandatów (o pięć i o cztery). Prawicowym populistom z Alternatywy dla Niemiec (AfD) - inaczej niż przed czterema laty - udało się wejść do parlamentu. Partia zdobyła 12,6 proc. głosów i będzie trzecią siłą polityczną w Bundestagu z 94 mandatami. Jej liderzy - Alice Weidel i Alexander Gauland - już zapowiedzieli powołanie parlamentarnej komisji śledczej, która miałaby zbadać politykę migracyjną Angeli Merkel. Na pozostałe listy wyborcze oddano łącznie 5,0 proc. głosów. Po ogłoszeniu wstępnych wyników kilkaset protestujących osób zebrało się na Alexanderplatz w Berlinie przed klubem, w którym AfD świętowała swój sukces. Uczestnicy powyborczej imprezy i demonstranci przekrzykiwali się, skandując pod swoim adresem obraźliwe hasła: "Prawo zabrania nazistowskiej propagandy", "Wynocha!", "Rasistowska banda". Frekwencja wyborcza wyniosła 76,2 proc. Uprawnionych do głosowania było 61.675.529 osób. Według komentatorów możliwy jest osobliwy układy koalicyjny, tzw. koalicja "jamajska", czyli wspólne rządy CDU/CSU, FDP i Zielonych. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
15 stycznia:
1809 - W Besançon urodził się Pierre-Joseph Proudhon, teoretyk socjalizmu, uważany również za ojca anarchizmu.
1859 - Urodzila się Paulina Kuczalska-Reinschmitt, działaczka społeczna, wydawczyni i publicystka, feministka, nazywana Hetmanką.
1873 - W Wiedniu urodził się Max Adler, wybitny działacz ruchu robotniczego, czołowy przedstawiciel austromarksizmu.
1919 - W Berlinie zamordowano Różę Luksemburg i Karola Liebknechta.
1929 - W Atlancie urodził się Martin Luther King, pastor, przywódca ruchu na rzecz praw obywatelskich.
1932 - Henryk Gradowski, działacz Komunistycznego Związku Młodzieży Polski został zamordowany przez sanacyjną policję.
1969 - Wyrok w procesie Karola Modzelewskiego i Jacka Kuronia (po 3,5 roku więzienia).
1970 - Mu’ammar al-Kaddafi został premierem Libii.
1971 - W Egipcie otwarto Wielką Tamę na Nilu.
2006 - Socjaldemokratka Michelle Bachelet została po raz pierwszy wybrana na prezydenta Chile.
2007 - Stanowisko prezydenta Ekwadoru objął lewicowiec Rafael Correa.
2015 - Filipe Nyusi z centrolewicowej partii FRELIMO został prezydentem Mozambiku.
?