Przyjęcie dla Luli odbyło się w Wielkiej Hali Ludowej w stolicy Chin, po czym głowy obu państw wraz z otoczeniem rozpoczęły przedłużone spotkanie.
Prezydentowi Luli towarzyszyła delegacja 240 brazylijskich przedsiębiorców. Podpisano 15 umów o współpracy, m.in. w dziedzinie handlu, komunikacji i nowych technologii, na łączną kwotę 10 mld dol. Oba kraje zadeklarowały również zamiar zwiększania transakcji we własnych walutach.
Odnosząc się do „kryzysu ukraińskiego” Lula apelował, by Stany Zjednoczone i Unia Europejska przestały „zachęcać” do prowadzenia wojny. Musimy przede wszystkim przekonać kraje, które wysyłają broń (…), aby przestały – stwierdził.
W sprawie wojny w Ukrainie Brazylia stara się pozostać neutralna. W głosowaniu na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ w październiku 2022 r. potępiła aneksję czterech obwodów Ukrainy, lecz sprzeciwiła się nałożeniu na Rosję sankcji.
W trakcie wizyty Lula wyraził chęć budowania koalicji państw, które miałyby skłonić Rosję i Ukrainę do negocjacji pokojowych. Potwierdził także stanowcze przestrzeganie przez Brazylię zasady jednych Chin oraz nierozłączności Tajwanu z ich terytorium.
Wizyta w Pekinie miała być dla prezydenta Brazylii sposobem na zaakcentowanie obecności tego kraju na arenie międzynarodowej. Wpisuje się też w wyznawaną przez niego doktrynę multilateralizmu, która zakłada wyłamanie z podziałów powszechnie uznawanych przez Zachód.
fot. @LulaOficial