Kontrowersje wokół nowych planów Blaira

[2005-08-05 17:54:27]

Brytyjscy muzułmanie, obrońcy praw człowieka i liberalni politycy są rozczarowani i zaniepokojeni ogłoszonymi przez premiera Tony’ego Blaira nowymi sposobami walki z terroryzmem. Konserwatyści nadal deklarują poparcie dla rządowych planów.

Ogłoszony przez Blaira plan ma umożliwić deportowanie cudzoziemców szerzących nienawiść i podżegających do przemocy przeciwko Wielkiej Brytanii i jej mieszkańcom. Podejrzani o związki z terroryzmem nie będą mieli szans na azyl na Wyspach. „Nikt nie powinien wątpić, że zasady gry się zmieniają” – powiedział Blair na piątkowej konferencji prasowej. Blair nie wykluczył też zmiany ustawodawstwa dotyczącego praw człowieka, jeśli okaże się to potrzebne dla wdrożenia nowych zasad deportacji i przyznawania azylu.

Rada Muzułmanów w Wielkiej Brytanii oświadczyła, że plan Blaira przyjęła z „zaniepokojeniem i trwogą”. „Oczekujemy wyjaśnienia i zapewnienia od rządu, że wyrażanie poparcia dla ludzi żyjących pod brutalną okupacją wojskową nie będzie bezprawne. To byłoby nie do zaakceptowania. Islam nakazuje nam potępianie wszelkiej niesprawiedliwości” – podkreślił sekretarz generalny Rady Iqbal Sacrani w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej Rady. Sacrani skrytykował też zapowiedź delegalizacji organizacji Hizb ut-Tahrir. Organizacja ta dąży do utworzenia państwa kalifatu na Bliskim Wschodzie, ale utrzymuje, że odrzuca przemoc.

Shami Chakrabarati z organizacji broniącej praw człowieka Liberty powiedziała w telewizji BBC24, że jest zawiedziona oświadczeniem Blaira. Niepokojąca jest jej zdaniem zapowiedź deportowania ludzi do krajów, w których mogą ich czekać tortury i łamanie praw człowieka. Według Chakrabarti, piątkowe wystąpienie premiera tylko podważy jedność społeczeństwa brytyjskiego.

Przywódca brytyjskich liberałów Charles Kennedy oświadczył zaś, że rząd „nie może liczyć na ich poparcie”. Jego zdaniem, plany delegalizacji islamskich organizacji, zamykania meczetów i deportacji ludzi, którzy odwiedzają określone księgarnie i strony internetowe, mogą „zaognić napięcia” i wzmocnić poczucie alienacji wśród niektórych obywateli.

Poparcie dla ogłoszonych w piątek planów wyraził natomiast jeden z czołowych polityków konserwatywnych David Davis. „Jest niezwykle ważne, by minister spraw wewnętrznych był władny deportować cudzoziemców, którzy zagrażają bezpieczeństwu narodowemu (...). Nie widzę powodów, dlaczego te środki nie miałyby zostać wprowadzone jak najszybciej” – powiedział Davis.

Piotr Szumlewicz

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Witold Sawicki: Żołnierze wyklęci czy przeklęci?

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Kontrowersje wokół nowych planów Blaira

lewica.pl w telefonie

15 lutego: