ILO - Wzrosła ilość bezrobotnych na świecie

ILO: Wzrosła ilość bezrobotnych na świecie

[2006-01-26 04:04:26]

International Labour Office przedstawiło raport na temat bezrobocia na całym świecie w 2005 roku. Zgodnie z nim w minionym roku zwiększyła się ilość bezrobotnych w skali globalnej. Łączna ilość bezrobotnych na świecie wyniosła pod koniec ubiegłego roku 191,8 mln ludzi (6,3 proc.), czyli więcej o 2,2 mln w porównaniu z końcem 2004 r. i aż o 34,4 mln więcej w porównaniu z 1995 r.

Autorzy raportu stwierdzają też, że prawie połowa bezrobotnych na świecie to młodzi ludzie między 15 i 24 rokiem życia, którzy są szczególnie zagrożeni bezrobociem.

Nieco zmniejsza się zaś przepaść między ilością zatrudnionych kobiet i mężczyzn na świecie, chociaż nadal pozostaje ona znaczna. W 2005 r. kobiety stanowiły około 40 proc. światowej siły roboczej. Pracę miało 52,2 proc. kobiet w wieku roboczym, w porównaniu z 51,7 proc. w 1995 r. Jednak zmiany pod tym względem są zależne od regionu, ponieważ na Bliskim Wschodzie i w Północnej Afryce wzrosło uczestnictwo kobiet na rynku pracy, a np. w Ameryce Łacińskiej nastąpił jego spadek.

Największy wzrost bezrobocia w 2005 r. nastąpił w regionie Ameryki Łacińskiej i Karaibów, gdzie stopa bezrobocia zwiększyła się o 0,3 proc. (czyli o blisko 1,3 mln ludzi) i dzisiaj wynosi 7,7 proc. W krajach Europy Środkowo-Wschodniej (nie należących do Unii Europejskiej) i państwach byłego ZSRR nastąpił wzrost bezrobocia z 9,5 proc. do 9,7 proc. Tymczasem w krajach rozwiniętych w ubiegłym roku nastąpił spadek bezrobocia z 7,1 proc. do 6,7 proc. Na pozostałych obszarach nie nastąpiły znaczące zmiany w ilości bezrobotnych.

Regionem o najniższym bezrobociu w skali świata jest Azja Wschodnia, gdzie stopa bezrobocia wyniosła w ubiegłym roku 3,8 proc. Drugim obszarem o najmniejszym bezrobociu jest Azja Południowa, gdzie stopa bezrobocia wyniosła 4,7 proc., a trzecim Azja Południowo-Wschodnia – 6,1 proc. Azja Wschodnia ma też największą stopę zatrudnienia pośród populacji w wieku roboczym. Wynosi ona 71,1 proc. (chociaż spadła w ostatnich 10 latach o 3,5 proc.)

Nadal największa stopa bezrobocia jest w regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, gdzie w 2005 r. wyniosła ona 13,2 proc. Drugi region o najwyższym bezrobociu na świecie to Afryka Subsaharyjska – 9,7 proc. Region Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej ma też najniższy odsetek ludności w wieku roboczym – tylko 46,4 proc.

Autorzy raportu wskazują, że nadal zarobki wielu milionów pracowników na świecie nie wystarczają im na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Z ponad 500 mln pracowników żyjących poniżej 1 dol. dziennie tylko 14,5 mln w ubiegłym roku przekroczyło tę absolutną granicę ubóstwa, chociaż wzrost gospodarczy wyniósł w skali świata aż 4,3 proc. Na dodatek z 2,8 mld pracowników na świecie połowa wciąż żyje poniżej poziomu 2 dol. dziennie (czyli tyle samo, co 10 lat temu).

We wszystkich regionach świata nastąpił spadek ilości pracowników żyjących poniżej 1 dol. dziennie, ale z wyjątkiem Afryki Subsaharyjskiej, gdzie w 2005 r. o 2,5 mln pracowników więcej niż rok wcześniej żyło poniżej tej granicy, i obszaru Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, gdzie wskaźnik ten nie uległ zmianie.

Znacznie gorzej wygląda sytuacja pracowników, jeżeli granica ubóstwa zostaje ustanowiona na poziomie 2 dol. dziennie. Ilość pracowników żyjących poniżej 2 dol. dziennie spadła bowiem tylko w regionie Europy Środkowo-Wschodniej (poza UE) i byłych republik radzieckich, w Ameryce Łacińskiej wraz z Karaibami oraz, w największym stopniu, w Azji Wschodniej. Z drugiej strony wskaźnik ten uległ pogorszeniu w Azji Południowo-Wschodniej, Azji Południowej, na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej oraz szczególnie znacząco w Afryce Subsaharyjskiej.

Piotr Szumlewicz

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Katarzyna Przyborska: Czerwony Bór musi być biały. Tego wymaga polska wrażliwość

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Tomasz Markiewka: Tylko obniżka składki zdrowotnej czy już psucie państwa?

Wojtek Boliński: Lewica w Polsce boi się własnego cienia

Slavoj Žižek: Najlepsze rozwiązanie dla Europy? Pryncypialny pragmatyzm

Tomasz S. Markiewka: Niepamięć to przepis na polityczną katastrofę

ILO: Wzrosła ilość bezrobotnych na świecie

lewica.pl w telefonie

22 kwietnia: