Nowacka: Standardy edukacji seksualnej w Polsce
[2001-08-14 01:57:18]
Podczas międzynarodowych konferencji w Kairze (konferencja ONZ na rzecz Ludności i Rozwoju 1994r.) i w Pekinie (IV Światowa Konferencja na rzecz Kobiet 1995) wypracowano międzynarodowe standardy w tej dziedzinie. Państwa uczestniczące stwierdziły, że cena jaką płacą młodzi ludzie za brak rzetelnej wiedzy na temat seksualności człowieka i zdrowia reprodukcyjnego jest zbyt wysoka. Dlatego też zobowiązały się do podjęcia działań w celu zmiany tego stanu rzeczy. Uznano, że młodzież powinna otrzymać rzetelną tj. zgodną ze stanem wiedzy medycznej informację na temat seksualności człowieka, nowoczesnych i skutecznych metod zapobiegania ciąży, chorób przenoszonych drogą płciową oraz sposobów ich uniknięcia. Młodzież powinna mieć także zapewnione usługi, które byłyby zgodne z ich potrzebami i przyczyniały się do kształtowania pozytywnego i odpowiedzialnego podejścia do własnej seksualności. Stwierdzono, że należy kształtować u młodych mężczyzn szacunek dla autonomii kobiet i gotowość do ponoszenia wspólnie z kobietami odpowiedzialności za sprawy związane z seksualnością i prokreacją. W dokumentach położono nacisk na promowanie partnerskich, opartych na zasadzie równości płci relacji między kobietami i mężczyznami, na konieczność uwolnienia programów nauczania od stereotypowego postrzegania ról kobiet i mężczyzn . Rząd polski ratyfikując dokumenty końcowe tych konferencji bez zastrzeżeń, a także wcześniejsze konwencje choćby takie jak Konwencja w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet, dobrowolnie zobowiązał się do podjęcia działań w tym zakresie. Tymczasem w Polsce edukacja seksualna jako przedmiot została wycofana z programu szkolnego w 1999r. Obecnie realizowany program „Wychowanie do życia w rodzinie” jest w gruncie rzeczy utrwalaniem tradycyjnego modelu rodziny, nie zaś edukacją na temat seksualności człowieka i związanych z nią problemów. Urzędnicy MEN zdają się ignorować fakt, że seks nie jest tożsamy z małżeństwem. Tymczasem stawianie znaku równości między oficjalnym związkiem małżeńskim a inicjacją seksualną ma jedynie charakter życzeniowy i abstrahuje od statystyk dotyczących inicjacji seksualnej. Badania Zbigniewa Izdebskiego „Zachowania pro zdrowotne i seksualne w aspekcie HIV/AIDS” z 1997r. pokazują, że wiek inicjacji seksualnej ulega obniżeniu. Jednocześnie statystyki odnotowują spadek skłonności do zawierania małżeństw, szczególnie w młodszych grupach wieku. Tym samym wydłuża się okres, w którym młodzież współżyje poza małżeństwem. Zalecane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej podręczniki do zajęć edukacji seksualnej nazwanej „Wychowanie do życia w rodzinie”, także rażąco kolidują z międzynarodowymi zobowiązaniami Polski w tym zakresie. Albowiem autorzy zalecanych podręczników demonstrują negatywny stosunek do wszystkich metod antykoncepcyjnych z wyjątkiem metod naturalnych. Informacje o antykoncepcji przedstawiane są w sposób tendencyjny, niepełny i nieprawdziwy. Młodych ludzi straszy się zdrowotnymi psychicznymi i fizycznymi skutkami ich stosowania, przekazuje własne uprzedzenia i moralne oceny stosowania środków antykoncepcyjnych. Ponadto w tych podręcznikach promowane są społeczne role kobiet i mężczyzn silnie obciążone stereotypami i sprzeczne z zasadą równości. Taka edukacja nie pomoże odnaleźć się młodym ludziom w zmieniającym się świecie, w którym wybór ról społecznych staje się sprawą prywatną każdego człowieka. W 1976r. Trybunał Europejski rozpatrywał sprawę duńskiej edukacji seksualnej i orzekł: „Państwo musi dbać o to, by informacje lub wiedza zawarte w programie były przekazywane w sposób obiektywny, krytyczny i w ujęciu pluralistycznym. Państwu nie wolno prowadzić indoktrynacji, którą można by było uznać za naruszającą przekonania religijne lub filozoficzne rodziców”. TRR uważa, że nieomal wszystkie podręczniki szkolne zalecane przez MEN promują światopogląd Kościoła rzymskokatolickiego. Stosowanie tych podręczników w szkołach publicznych narusza prawo młodzieży do informacji podawanej w sposób obiektywny, krytyczny i pluralistyczny. Zalecanie i promowanie przez władze oświatowe takich podręczników jest przejawem indoktrynacji do której państwo, zgodnie z orzeczeniem Trybunału Europejskiego, nie ma prawa, jest bowiem zobowiązane zagwarantować pluralistyczny model edukacji. Polskie rozumienie praw reprodukcyjnych i podejście do wiedzy o seksualności człowieka budzi zaniepokojenie i krytykę nie tylko środowisk kobiecych i ekspertów w tym seksuologów, lekarzy i edukatorów. Zaniepokojenie, że wiedza ta jest cenzurowana, okrojona i przekazywana tendencyjnie znajduje swoje odzwierciedlenie także na forum międzynarodowym. Jak wiadomo rząd polski zobowiązany jest do składania okresowych sprawozdań m.in. ONZ-owskiemu Komitetowi Praw Człowieka. W lipcu 1999r. Komitet ten w uwagach końcowych wystosowanych do rządu polskiego stwierdził: „Komitet ponownie wyraża zaniepokojenie licznymi formami dyskryminacji kobiet zarówno w społeczeństwie polskim jak i w krajowym systemie prawnym. Komitet z ubolewaniem zauważa, iż Państwo-Strona w swym czwartym raporcie okresowym poświęciło bardzo niewiele uwagi kwestii równości płci.(...)Komitet z zaniepokojeniem odnotowuje: a) surowe prawo dotyczące aborcji, którego skutkiem jest duża liczba potajemnych zabiegów przerywania ciąży, co wiąże się z zagrożeniem dla życia i zdrowia kobiet, b) ograniczony dostęp kobiet do środków antykoncepcyjnych na skutek wysokich cen i ograniczonej możliwości otrzymania odpowiednich recept, c) wyłączenie z programu szkolnego edukacji seksualnej, d) niedostatek programów planowania rodziny Państwo-Strona winno wprowadzić strategie i programy służące zapewnieniu pełnego i wolnego od dyskryminacji dostępu do wszystkich metod planowania rodziny, a także ponownie wprowadzić do szkół państwowych wychowanie seksualne.” Równo rok temu odbyła się w Nowym Jorku Specjalna Sesja Zgromadzenia Ogólnego „Kobiety 2000: równość płci, rozwój i pokój w XXI wieku”, której celem było dokonanie oceny wdrażania przyjętej w Pekinie na IV Światowej Konferencji Kobiet (1995r.) Platformy Działania. Efektem tego spotkania było przyjęcie przez rządy blisko 200 państw wspólnego dokumentu „Dalsze działania i inicjatywy na rzecz wdrażania Deklaracji Pekińskiej”. Osiągnięcie porozumienia w sprawie tego dokumentu było trudne. Do krajów blokujących negocjacje oprócz Iranu, Iraku, Algierii, Sudanu, Egiptu, Syrii, Nikaragui i Watykanu, należała również Polska. Przedstawiciele rządu polskiego wielokrotnie wypowiadali się przeciwko prawom człowieka w odniesieniu do kobiet , a zwłaszcza przeciwko prawu kobiet do decydowania o swojej rozrodczości i seksualności. Na spotkaniu z przedstawicielami Unii Europejskiej członek delegacji polskiej stwierdził, że Polska nie jest jeszcze członkiem Unii, nie obowiązują nas zatem standardy unijne. Stosunek rządu polskiego do równego statusu płci jest sprzeczny z Traktatem ustanawiającym Unię Europejską (art.13), do którego dostosowywane jest polskie prawo w procesie akcesyjnym. Sprzeczny jest także z zasadami demokracji. Stanowisko rządu RP spotkało się z ujemną oceną państw Unii Europejskiej, krajów Europy Wschodniej i Centralnej, organizacji międzynarodowych i pozarządowych. W dokumencie końcowym konferencji rządy zobowiązały się m.in. „do zapewnienia młodzieży odpowiednich informacji i usług z zakresu zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego respektujących ich prawo do prywatności, poufności, szacunku, zgody wyrażonej po uzyskaniu pełnej informacji”. TRR stwierdza, że rząd nie podjął żadnych działań zmierzających do poprawy stanu zdrowia reprodukcyjnego. Wręcz przeciwnie przywrócona została restrykcyjna ustawa antyaborcyjna, która wywiera niekorzystny wpływ na stan zdrowia kobiet i jest sprzeczna z duchem praw człowieka, które obejmują prawo do decydowania czy, ile i kiedy chce się mieć dzieci. Z zadziwiającą konsekwencją ignorowane są potrzeby młodzieży w dostępie do wiedzy o życiu seksualnym człowieka. Nie rozwinięto sieci placówek planowania rodziny, a w Narodowym Programie Zdrowia w ogóle nie uwzględniono tej problematyki. TRR zwraca uwagę na pilną potrzebę realizowania przez Polskę zobowiązań wynikających z dokumentu końcowego Konferencji ONZ na rzecz Ludności i Rozwoju i Platformy Działania IV Światowej Konferencji w sprawach Kobiet oraz Kobiety 2000: równość płci, rozwój i pokój w XXI wieku. TRR z nadzieją oczekuje, że polski rząd i parlament zaczną w pełni respektować prawa kobiet do decydowania o własnym macierzyństwie zgodnie ze standardami światowymi. Wprowadzona zostanie także odpowiednia polityka zdrowotna i edukacyjna państwa zagwarantowana m.in. poprzez międzynarodowe zobowiązania Polski. Podczas konferencji kairskiej Polska przyjęła bez zastrzeżeń jej dokument końcowy a tym samym zobowiązała się dobrowolnie do: a) pomagania parom i jednostkom w osiąganiu ich celów związanych z reprodukcją poprzez zapewnienie struktury, która promuje optymalne zdrowie, odpowiedzialność i dobrostan rodziny oraz szanuje godność wszystkich osób i ich prawa do decydowania ile, kiedy i w jakich odstępach czasu chcą mieć dzieci; b) zapobiegania niepożądanym ciążom i zmniejszenia występowania ciąż wysokiego ryzyka oraz zachorowalności i śmiertelności; c) uczynienia dobrych jakościowo usług w zakresie planowania rodziny przystępnymi finansowo, możliwymi do zaakceptowania i dostępnymi przy jednoczesnym zachowaniu poufności; d) poprawy jakości porad, informacji, edukacji, komunikacji poradnictwa i usług z zakresu planowania rodziny; e) zwiększenia udziału mężczyzn w planowaniu rodziny oraz ich współodpowiedzialności w bieżącej polityce planowania rodziny. Rządy zobowiązały się m.in. „Podjąć wszelkie środki prawne i programowe, by zapewnić kobietom w czasie całego życia możliwie najlepszy stan zdrowia fizycznego i psychicznego poprzez dostęp do odpowiednich usług medycznych w tym również w zakresie zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego, tj. do bezpiecznych, skutecznych, tanich metod zapobiegania ciąży. Nowotwory narządów płciowych, osteoporoza, choroby przenoszone drogą płciową winny być traktowane w sposób priorytetowy. Rządy mają zagwarantować, by usługi medyczne i personel medyczny przestrzegali standardów etycznych, zawodowych i praw człowieka.” Przemówienie na forum Towarzystwa Rozwoju Rodziny, czerwiec 2001 |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
25 listopada:
1917 - W Rosji Radzieckiej odbyły się wolne wybory parlamentarne. Eserowcy uzyskali 410, a bolszewicy 175 miejsc na 707.
1947 - USA: Ogłoszono pierwszą czarną listę amerykańskich artystów filmowych podejrzanych o sympatie komunistyczne.
1968 - Zmarł Upton Sinclair, amerykański pisarz o sympatiach socjalistycznych; autor m.in. wstrząsającej powieści "The Jungle" (w Polsce wydanej pt. "Grzęzawisko").
1998 - Brytyjscy lordowie-sędziowie stosunkiem głosów 3:2 uznali, że Pinochetowi nie przysługuje immunitet, wobec czego może być aresztowany i przekazany hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
2009 - José Mujica zwyciężył w II turze wyborów prezydenckich w Urugwaju.
2016 - W Hawanie zmarł Fidel Castro, przywódca rewolucji kubańskiej.
?