Zdaniem Banku Światowego, ponad 2/3 uczącej się na wyższych uczelniach młodzieży ponosi koszty kształcenia. Specjaliści Banku przewidują, że zagwarantowana konstytucyjnie bezpłatność studiów już wkrótce może zostać zniesiona, albowiem, jak twierdzą, państw na nią nie stać. Dotyczy to także Polski.

Henryka Bochniarz z Polskiej Rady Biznesu mówi, że funkcjonujący teraz system nie jest sprawiedliwy i wcale nie chroni najbiedniejszych. Jej zdaniem, dostęp do darmowej wiedzy mają przede wszystkim najbogatsi, bo oni wcześniej biorą korepetycje i uczą się w lepszych szkołach i dostają się na najlepsze kierunki. W związku z tym, Bochniarz uważa, że najsprawiedliwsze byłyby płatne studia dla wszystkich oraz system stypendiów dla najzdolniejszych, w tym przede wszystkim pochodzących z biednych rodzin.