Odbywająca się dzisiaj w Moskwie demonstracja w obronie praw osób homoseksulanych została brutalnie rozbita przez OMON i przeciwników parady. Siły milicyjne wspierane były, według świadków, również w postaci fizycznego bicia demonstrantów przez duchownych prawosławnych.

Aresztowano wielu zagranicznych gości, w tym niemieckiego deputowanego Volkera Becka, których jednak po przesłuchaniu zwolniono. Takiego szczęścia nie mieli rosyjscy uczestnicy demonstraccji, których wielu nadal siedzi w areszcie.

Jednocześnie rosyjskie media informują o pracach, które trwają w rosyjskim parlamencie nad ustawami, które zakazywałyby osobom otwarcie homoseksualnym pracy w szkołach, na wyższych uczelniach, w wojsku czy milicji oraz w zawodzie dziennikarza.