Ekwador, kraj o niezwykłym bogactwie przyrodniczym, ale równie dramatycznej historii politycznej – od krwawych zamachów stanu w XX wieku, przez...
Nie mamy w Polsce pamięci społecznej po pandemii COVID-19. Jest tylko jedna duża grupa, która dobrze pamięta pandemię i umie wykorzystać ją...
Nie ma chyba bardziej żałosnego komentatora niż „geopolityk”. Wydaje mu się, że „na chłodno” analizuje fakty i jest ponad te...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Chávez, podczas wystąpienia telewizyjnego, powiedział: Amerykańska ambasada w Boliwii próbuje obrócić armię tego kraju przeciwko rządowi Evo Moralesa. Na tym jednak nie skończył, powiedział także: Gringo jedźcie do domu oraz
W poprzednim tygodniu George W. Bush oznajmił, że jest zaniepokojony erozją instytucji demokratycznych w Wenezueli i Boliwii oraz brakiem ich współpracy ze Stanami w "wojnie z terrorem". Oskarżył także rządy tych krajów o dążenie do destabilizacji regionu.
Chávez przebywa obecnie w Boliwii, gdzie ma podpisać kontrakt dotyczący wartych 1,5 mld dolarów inwestycji w sektor energetyczny tego kraju.
