Pomimo wcześniejszych deklaracji nie będzie rocznego, obowiązkowego przygotowania przedszkolnego dla pięciolatków, tzw. zerówek – poinformował wiceminister edukacji Mirosław Orzechowski.

Zdaniem Orzechowskiego wprowadzenie zerówek dla pięciolatków to "odciąganie dzieci od dzieciństwa". Innym powodem odejścia od tej propozycji są względy finansowe.

Obniżenie wieku obowiązku szkolnego miało służyć wyrównywaniu szans edukacyjnych, zwłaszcza na terenach wiejskich. Propozycję popierał Związek Nauczycielstwa Polskiego, premier Kazimierz Marcinkiewicz oraz poprzednie kierownictwo ministerstwa edukacji.

Obecnie roczne przygotowanie przedszkolne (w szkołach lub przedszkolach) jest obowiązkowe dla sześciolatków. Naukę w szkołach podstawowych dzieci rozpoczynają w wieku siedmiu lat.

Jednocześnie wiceminister Orzechowski spotkał się z przedstawicielami ZNP. Jak powiedział prezes związku Sławomir Broniarz, wiceminister przedstawił związkowcom jedynie ogólne informacje, nie odpowiadając konkretnie na ich pytania.

Prezes ZNP podtrzymał zapowiedź, że 9 czerwca przed Sejmem odbędzie się pikieta Związku przeciwko polityce edukacyjnej państwa.