Policja zatrzymała wtedy 18 osób, w tym 10 nieletnich. Związkowcy z "Sierpnia`80", współpracujący od pewnego czasu z Inicjatywą Uczniowską, zaangażowali się w obronę represjonowanych działaczy IU, m.in. udostępniając im swoje biuro prawne. 24 czerwca br. Inicjatywa Uczniowska współorganizowała, z Komitetem Pomocy i Obrony Represjonowanych Pracowników, "Sierpniem`80" i Polską Partią Pracy, ogólnopolską demonstrację O świecką szkołę, bezpłatne studia i państwo socjalne. Krzysztof Łabądź, górnik z "Sierpnia`80" i działacz KPiORP wyjaśniał, dlaczego jego związek zaangażował się w pomoc uczniom należącym do IU. - Jesteśmy związkowcami i też zdarza nam się protestować. Naszym zdaniem, młodzież ma takie samo prawo do protestu, jak inne grupy społeczne i nie można jej za to represjonować - przekonywał związkowiec. - KPiORP, w którym też działam, broni nie tylko pracowników, których prawa zostały naruszone przez pracodawców, ale też innych, uciskanych i prześladowanych, grup społecznych - poinformował Łabądź.
WZZ "Sierpień`80" ocenia, że podczas i po zatrzymaniu grupy nieletnich, policja nadużyła swoich uprawnień. Nie istniały przesłanki do czasowego pozbawienia wolności któregokolwiek z uczestników demonstracji - stwierdził "Sierpień`80" w piśmie podpisanym przez przewodniczącego związku, Bogusława Ziętka. Związkowcy podkreślają, że do naruszenia procedur doszło także podczas przesłuchania zatrzymanych, ponieważ osoby nieletnie muszą być przesłuchiwane w obecności swoich rodziców lub opiekunów prawnych. W przypadku nieletnich działaczy Inicjatywy Uczniowskiej policja o to nie zadbała.
Poza tym, po zatrzymaniu uczniów nie został o tym fakcie zawiadomiony Sąd Rodzinny. Pismo do Rzecznika złożyła delegacja "Sierpnia`80" składająca się z górników, warszawskich tramwajarzy i kierowców autobusów stołecznego MZA. - Te, tak liczne, uchybienia sprawiają, że sprawność i legitymacja do działania organów policji stają pod znakiem zapytania, zaś naruszenie zasady poszanowania praw obywatelskich przez organy ścigania sprawia, że interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie jest niezbędna - napisali związkowcy w piśmie przekazanym RPO.
Magdalena Ostrowska