"Begergate" - Opozycja przeciw PiS-owi

"Begergate": Opozycja przeciw PiS-owi

[2006-09-27 12:45:04]

Trwają protesty opozycji przeciw działaniom PiS na rzecz utrzymania większości parlamentarnej, które przybrały charakter politycznej korupcji.

We wtorek wieczorem posłanka Samoobrony Renata Beger ujawniła filmy i nagrania dźwiękowe z propozycji, które składali jej prominentni politycy Prawa i Sprawiedliwości. Dziś partia rządząca oskarżyła opozycję o prowokację i przyrównała ujawnienie kompromitujących ją nagrań do "nocy czerwcowej", czyli odwołania rządu Jana Olszewskiego w 1992 r.

Tymczasem niemal natychmiast zakończeniu programu TVN "Teraz my!" swą konferencję prasową zwołali liderzy Platformy Obywatelskiej, na której oskarżyli PiS o działania korupcyjne i prowadzenie działań groźnych dla demokracji. Dziś przedstawiciele jej klubu wezwali marszałka Sejmu Marka Jurka (PiS) do zwołania dziś nadzwyczajnego posiedzenia Izby i poddania na nim pod głosowanie wniosku o samorozwiązanie Sejmu. Jednocześnie senatorowie tej partii złożyli w Senacie projekt uchwały potępiającej "korupcję parlamentarną".

Również dziś przed południem do marszałka Sejmu trafił wniosek SLD w sprawie skrócenia kadencji Sejmu RP. Sojusz chce też postawić przed Trybunałem Stanu sekretarza stanu w Kancelarii Premiera Adama Lipińskiego, który został nagrany przez Beger.

Sama posłanka Beger powiedziała, że gdyby afera dotyczyła posłów Samoobrony już dziś do ich drzwi pukaliby prokuratorzy. Jeśli dziś jest inaczej, to dlatego że PiS sprawuje kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości. Niemniej posłanka zapowiedziała, że w środę złoży do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i zgłosi odpowiednie wnioski dowodowe.

Niejednoznaczne sygnały dochodzą z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Z jednej strony partia ta zapowiedziała, że zawiesza trwające negocjacje z PiS w sprawie wejścia ludowców do koalicji. Z drugiej jednak lider stronnictwa Waldemar Pawlak nie poparł oficjalnie propozycji Marka Sawickiego, by rozpocząć prace nad powołaniem tymczasowego rządu "zgody narodowej", który mieliby poprzeć w Sejmie "wszyscy oprócz PiS-u".

Również opozycja pozaparlamentarna protestuje przeciw zachowaniom liderów PiS. Swoje oburzenie postępowaniem PiS wyraziła Unia Pracy. Lider tej partii Waldemar Witkowski powiedział na konferencji prasowej zwołanej w Poznaniu, że nie tylko załamała się rzekoma "rewolucja moralna" głoszona przez partię braci Kaczyńskich, ale również złamane zostało prawo (art. 229, par. 1 i 3 oraz art. 230 par. 1 kodeksu karnego). Witkowski zwrócił się do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry oraz do Mariusza Kamińskiego, szefa niedawno utworzonego Biura Antykorupcyjnego, aby zajęli się tą sprawą.

RACJA Polskiej Lewicy wezwała rząd premiera Jarosława Kaczyńskiego do złożenia dymisji, a posłów Sejmu V kadencji do pozytywnego przegłosowania wniosku o samorozwiązanie Parlamentu.

IV Rzeczpospolita, budowana pod hasłami odnowy moralnej, prawa, sprawiedliwości i honoru, tak szybko umarła, jak szybko ją proklamowano. Fakty ujawnione przez dziennikarzy pokazują totalną klęskę rewolucji moralnej, którą chcieli rzekomo przeprowadzić bracia Kaczyńscy – czytamy w odezwie tej partii. W opinii jej polityków kierownictwem PiS powinna zainteresować się prokuratura oraz specjalna Sejmowa Komisja Śledcza.

Tymczasem przed Sejmem od rana zbierają się ludzie, żądający ustąpienia premiera i rządu. Do godz. 15 było tam ok. 200 osób, stanął też namiot, a protestujący zapowiadają, że wkrótce wyrośnie całe ich miasteczko. Zebrani wezwali warszawiaków do poparcia protestu i zapowiedzieli, że nie rozejdą się dopóki nie zostanie ogłoszona dymisja rządu. Mamy sygnały, że z całej Polski jadą do nas młodzi ludzie - powiedział Piotr Zygarski, przedstawiciel Warszawskiej Inicjatywy Samorządowej, która koordynuje ten protest.

Dziś wieczorem orędzie do narodu planuje wygłosić premier Kaczyński.

Daniel Ptaszek
Marek Tobolewski