Broniarz: Oświata na kolanach

[2006-10-14 11:28:48]

Z prezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomirem Broniarzem rozmawia Ryszard Poradowski.

Dlaczego obecna władza nie kocha ZNP?

Dlatego, że nasi członkowie - jak na profesjonalistów i związkowców przystało - mają odwagę mówić, że minister edukacji błądzi, że ma złe pomysły i epatuje pustosłowiem, a ponadto zajmuje się sprawami, które powinien rozwiązywać dyrektor szkoły. Pan Giertych nie spełnia elementarnych wymogów związanych z resortem, jako polityk wykorzystuje ministerstwo do realizacji zadań politycznych i zachowuje się przy tym jak słoń w składzie porcelany, mówiąc, co wie, a nie wiedząc, co mówi.

Ale nie tylko minister edukacji nie lubi ZNP...

Władza generalnie nie akceptuje związkowców, a ta obecna posługuje się dodatkowo fałszywymi etykietami, przyporządkowując nas do SLD, nazywając emanacją lewicy, kontynuacją partii np. z lat 50. czy 60. A przecież ZNP powstał w 1905 r., gdy nie było ani PRL, ani SLD. Ja też nigdy nie byłem członkiem PZPR ani żadnej innej partii, o co jestem bezustannie oskarżany. Te głupie zarzuty i rzucanie błotem to jawna manipulacja i próba kompromitowania ZNP.

Jak związek zareagował na powstanie w Słupsku "czerwonych list", czyli wykazów ludzi powiązanych z SLD?

Bardzo krytycznie. Nasz prezes z tamtego regionu odbył rozmowy z kuratorem oświaty i wojewodą gdańskim. Jeśli zajdzie potrzeba, udzielimy wszelkiej pomocy ludziom poszkodowanym przez tak szkodliwą działalność.

Czy takie pomysły pojawiły się również w innych regionach kraju?

Tak, pewien niepokój zaobserwowaliśmy także na Dolnym Śląsku.

Prominentni działacze PiS nazywają was publicznie postkomuną i zarzucają zgromadzenie gigantycznego wprost majątku w postaci 250 ośrodków wczasowych...

...co jest bzdurą. Gdybyśmy mieli taki majątek, nie musielibyśmy przejmować się idiotyzmami wypowiadanymi choćby przez pana Wierzejskiego. W rzeczywistości posiadamy jedną dziesiątą tego majątku, z którego znaczna część jest tylko w naszym zarządzaniu, a faktycznie należy do samorządów miast i gmin. Ośrodki należące do nas niejednokrotnie powstały jeszcze przed wojną i to ze składek członków ZNP.

Jeszcze nigdy w dziejach powojennej oświaty nie było tak totalnej krytyki ministra edukacji i polityki resortu...

To szersze zjawisko i dotyczy tego, co stało się w Polsce po ostatnich wyborach. PiS doszedł do władzy, szermując wieloma populistycznymi hasłami, obiecując m.in. niskie podatki i wybudowanie kilku milionów mieszkań. Dziś widać wyraźnie, że były to tylko gołosłowne deklaracje. Giertych stosuje podobną metodę, jednak dotyka on materii znacznie delikatniejszej, bo dotyczącej edukacji, wychowania dzieci, konfliktu z rodzicami. Jego polityka nawiązuje do rozwiązań z dawno minionej epoki, ograniczając np. do trzech wybór podręczników. To samo dotyczy koncepcji pracy z trudnym dzieckiem i wyizolowania go ze środowiska czy nauczania historii (polski i powszechnej) i patriotyzmu (w ramach jednej godziny0. O tym, że są to złe rozwiązania, świadczy nie tylko opór wielu środowisk nauczycieli i rodziców, ale nawet i reperkusje międzynarodowe, np. w Izraelu.

Do czego to zmierza?

Nie wiem, wszystko zależy od tego, jak polska inteligencja - nie tylko nauczyciele - zareaguje. Z pewnością następuje dziś polaryzacja stanowisk. Czy doprowadzi to do scementowania środowisk postępowych i podniesienia się ludzi z kolan - przekonamy się.

Z pewnością o tych sprawach mówić będziecie na listopadowym kongresie ZNP...

To prawda. Jeden blok dyskusji będzie dotyczył naszych spraw wewnętrznych, które musimy uporządkować, drugi musi uwzględnić niepokój o przyszłość polskiego systemu edukacji. Mamy bowiem do czynienia nie tylko z kontrowersyjnymi pomysłami ministra Giertycha, ale i niedocenianiem przez władze wykształcenia, ucieczką wielu młodych ludzi za granicę i brakiem pieniędzy na oświatę, nie ma też sensownych ofert dla młodzieży. Obserwujemy zagrożenie normalnego rozwoju wielu dzieci...

...i pogłębienia selekcji negatywnej w zawodzie nauczycielskim, co związane jest m.in. z bardzo niskimi zarobkami...

Na co pozwala społeczeństwo, myśląc wciąż kategoriami medialnymi. W powszechnej opinii nauczyciel pracuje tygodniowo tylko 18 godzin i korzysta z długich wakacji, podczas gdy badania wykazują, że naprawdę kształceniu uczniów poświęca ok. 50 godzin. Jeśli zaś idzie o pieniądze, stażysta otrzymuje do ręki zaledwie 850 zł. Zarobki polskich nauczycieli są dziś najniższe w Europie, aż dziesięciokrotnie niższe niż np. w Luksemburgu.

Wywiad pochodzi z tygodnika "Fakty i Mity".

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


19 kwietnia:

1539 - Na Małym Rynku w Krakowie została spalona na stosie pod zarzutem apostazji 79-letnia Katarzyna Weiglowa.

1882 - W Downe zmarł Karol Darwin, angielski biolog, twórca teorii ewolucji.

1937 - W Meksyku katoliccy powstańcy Cristero napadli, a następnie oblali benzyną i podpalili pociąg mający przewozić pieniądze, w wyniku czego zginęło 51 osób.

1943 - Wybuchło powstanie w getcie warszawskim.

1960 - Powstała najważniejsza namibijska organizacja narodowowyzwoleńcza, lewicowa SWAPO.

1961 - Klęską zakończyła się inwazja uzbrojonych i wspieranych przez CIA sił emigrantów kubańskich w Zatoce Świń.

1975 - Z radzieckiego kosmodromu Kapustin Jar został wystrzelony pierwszy indyjski sztuczny satelita Ariabhata.

1993 - W Soweto odbył się pogrzeb zamordowanego lidera Komunistycznej Partii RPA Chrisa Haniego.

1995 - W Oklahoma City w USA miał miejsce zamach bombowy zorganizowany przez prawicowych ekstremistów. Zginęło 168 osób, ponad 680 zostało rannych.

2011 - Fidel Castro zrezygnował z funkcji pierwszego sekretarza Komunistycznej Partii Kuby na rzecz swego brata prezydenta Raúla Castro.

2013 - Nicolás Maduro został zaprzysiężony na urząd prezydenta Wenezueli.


?
Lewica.pl na Facebooku