Warszawa - Nowicka chce sprawiedliwości społecznej

Warszawa: Nowicka chce sprawiedliwości społecznej

[2006-10-23 20:06:32]

23 października br. odbyła się konferencja prasowa kandydatki na Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawa, Wandy Nowickiej. Jest ona kandydatką Komitetu Wyborczego Polska Partia Pracy.

Przewodniczący PPP, Bogusław Ziętek powiedział dziennikarzom, że PPP jest dumna z tego, iż to właśnie Nowicka jest kandydatką tej partii, ponieważ jest osobą o konsekwentnie lewicowych poglądach, kompetentną i cenioną działaczką społeczną – w Polsce i za granicą.

Na konferencji zostało zaprezentowane hasło wyborcze Wandy Nowickiej: Warszawa sprawiedliwa społecznie. Kandydatka przedstawiła też zarys swojego programu wyborczego. Podkreśliła, że chce się skupić na rozwiązywaniu problemów zwykłych ludzi, mieszkających w stolicy. Szczególnie zależy jej na pomocy tym grupom społecznym, które potrzebują większego wsparcia ze strony władz miasta.

Warszawa nie może być miastem kontrastów społecznych. Obecnie mamy w Warszawie luksusowe apartamentowce i wystawne wieżowce, a tuż obok bezdomnych w kolejkach do jadłodajni i tłumy bezrobotnych pod urzędami pracy - powiedziała Nowicka. Uważam, że miasto powinno bardzie zadbać m.in. o problemy ludzi ubogich i starszych. Nie zauważa się również specyficznych problemów matek małych dzieci, dla których poruszanie się po mieście bywa koszmarem. To samo dotyczy niepełnosprawnych. W stolicy brakuje publicznych żłobków i przedszkoli, dostępnych dla przeciętnie zarabiających kobiet. Młode matki miewają problemy z załatwianiem spraw w urzędach, są dyskryminowane na rynku pracy - wyliczała. Jako prezydent miasta zadbam o to, by Warszawa i działające w niej firmy i urzędy stały się przyjaznym środowiskiem dla młodych kobiet - dodała.

Kandydatka PPP oceniła, że obecnie nie docenia się społecznej wartości ludzi starszych, który często żyją w nędzy. Zaproponowała, że jako prezydent miasta zadba m.in. o to, by rozwijać Uniwersytety Trzeciego Wieku, kluby seniora i organizować kampanie oraz programy promujące aktywność ludzi starszych.

Nowicka zapowiedziała, że będzie przeciwna dalszemu prywatyzowaniu usług publicznych, takich jak transport, wodociągi czy ciepło. Oceniła, że doświadczenia innych miast uczą, że taka prywatyzacja prowadzi do wzrostu cen za te usługi a przede wszystkim – bardzo często dochodzi do łamania praw pracowniczych w takich sprywatyzowanych spółkach. Jako kandydatka lewicy będę dążyć do tego, by pracownicy miejskich przedsiębiorstw pracowali w godnych warunkach i aby ich prawa pracownicze nie były z żaden sposób zagrożone czy łamane - mówiła kandydatka PPP. Dodała, że nie dopuści do tego, by w stolicy dochodziło do eksmitowania ludzi ubogich, których nie stać na płacenie systematycznie rosnących czynszów. Jej zdaniem, przenoszenie takich ludzi do tzw. pomieszczeń tymczasowych, gdzie panują bardzo złe warunki, jest urągające dla ludzkiej godności.

Jeśli zostanę prezydentem stolicy, nie pozwolę na prywatyzację tych placówek służby zdrowia, które podlegają bezpośrednio prezydentowi. Chciałabym również, aby pracownicy tych placówek mieli godne zarobki i warunki pracy - zapowiedziała. Nowicka zwróciła uwagę na złe funkcjonowanie pomocy społecznej w Warszawie, niedocenianie problemów ofiar przemocy w rodzinie. Dodała, że choć rozumie powody przeprowadzanej reprywatyzacji, to nigdy nie zgodzi się na to, by zwrot terenów i domów spadkobiercom ich dawnych właścicieli tworzyło kolejne, jeszcze większe krzywdy – pozbawianie ludzi dachu nad głową.

Nowicka opowiedziała się też za zmianą dotychczasowego ustroju stolicy i stwierdziła, że jest zwolenniczką jego decentralizacji, przekazywania decyzji na najniższe szczeble wraz ze środkami finansowymi na ten cel. - Decyzje powinny być podejmowane przez tych, których one bezpośrednio dotyczą i być konsultowane z mieszkańcami, np. na poziomie rad osiedlowych czy dzielnicy - oceniła.

Marek Krakowski