Poznań: Odbył się Marsz Równości (akt.)

[2006-11-18 18:49:47]

Tym razem poznański Marsz Równości nie został przerwany i doszedł z Placu Mickiewicza do końca wyznaczonej trasy, czyli do Placu Wolności. Uczestniczyło w nim 450 osób, które niosły na transparentach hasła "Solidarni przeciw dyskryminacji" i "Poznań za Równością, Tolerancja, Solidarnością". Po drodze wznoszono okrzyki: "Wolność, równość, solidarność", "Zróbcie miejsce dla demokracji".

Na pl. Wolności rozpoczęły się przemówienia kończące marsz. Przedstawiciel Federacji Anarchistycznej Jarosław Urbański w czasie przemówienia zwrócił uwagę na to, że kontrdemonstracji są także ludźmi wykluczonymi, wykluczonymi ekonomicznie. Natomiast politycy nie potrafiący rozwiązać realnych problemów społecznych, szczują tych ludzi na mniejszości, aby odwrócić uwagę od prawdziwych problemów tego systemu.

Podczas manifestacji nie doszło do poważniejszych incydentów, chociaż towarzyszyli jej od początku przeciwnicy. Na Placu Mickiewicza, gdzie znajdują się krzyże upamiętniające ofiary Poznańskiego Czerwca, protestowali kombatanci, którym nie podobał się wybór tego miejsca na początek manifestacji solidarności z gejami i lesbijkami. Organizatorzy tłumaczyli, że po pierwsze, niemal każde miejsce w każdym dużym mieście w Polsce znajduje się w pobliżu obiektów związanych z religią, a po drugie, że postulatów czerwcowego buntu nie można sprowadzać do religii, tylko rozumieć jako wezwanie do walki o wolność - tę natomiast wyrażają właśnie inicjatywy w rodzaju Marszu Równości.

Manifestacji towarzyszyły także grupy Młodzieży Wszechpolskiej i innych organizacji skrajnej prawicy, które wznosiły okrzyki: "Pedały do gazu" i "Zrobimy z wami to, co Hitler z Żydami". Wraz z pseudokibicami usiłowały one zablokować ulice, tak by Marsz Równości nie mógł iść dalej. Policja uniemożliwiła ich plany, chociaż trwało jakiś czas, zanim agresywne grupy się rozeszły.

Manifestacja przebiegła pokojowo dzięki temu, że ochraniały ją znaczne siły policji, w tym funkcjonariusze na koniach. Zatrzymanych zostało kilka osób, m.in. mężczyzna wznoszący faszystowskie okrzyki.

Katarzyna Szumlewicz
Piotr Ciszewski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
76 LAT KATASTROFY - ZATRZYMAĆ LUDOBÓJSTWO W STREFIE GAZY!
Warszawa, plac Zamkowy
12 maja (niedziela), godz. 13.00
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


21 września:

1909 - Urodził się Kwame Nkrumah, polityk ghański, działacz ruchu panafrykańskiego w Europie i USA. Jeden z inicjatorów utworzenia OJA. 1957-60 premier, 1960-66 prezydent Ghany. Realizował koncepcję tzw. socjalizmu afrykańskiego. Obalony przez wojskowych.

1928 - Czterodniowy strajk 10 tysięcy włókniarzy łódzkich przeciwko nowemu regulaminowi pracy; zakończony zwycięstwem.

1976 - USA: Orlando Letelier, minister w rządzie Salvadora Allende, został zabity w Waszyngtonie przez bombę podłożoną przez tajnych agentów Pinocheta.

1997 - W wyborach parlamentarnych w Polsce zwyciężyła AWS - 33,8% (201 mandatów), przed SLD - 27,1% (164), UW - 13,4% (60), PSL - 7,3% (27) i ROP - 5,6% (6). UP, zdobywając 4,74 %, nie weszła do sejmu.

2009 - Obalony i wypędzony z Hondurasu były prezydent Manuel Zelaya potajemnie wrócił do stolicy kraju Tegucigalpy, gdzie schronił się w ambasadzie Brazylii.


?
Lewica.pl na Facebooku