PE - Walka o kontrolę chemikaliów

PE: Walka o kontrolę chemikaliów

[2006-12-13 01:46:45]

W Parlamencie Europejskim trwa batalia o kontrolę nad rynkiem chemikaliów. Od 1981 roku unijne prawo nakłada na producentów substancji chemicznych obowiązek przeprowadzania testów przed ich wprowadzeniem na rynek.

Obecny system nie przystaje jednak do rzeczywistości. Dlatego od ośmiu lat Parlament Europejski pracuje nad jego zmianą. Efektem ma być stworzenie systemu REACH. REACH to skrót pełnej angielskiej nazwy nowych przepisów: Registration, Evaluation and Authorisation of Chemicals (rejestracja, ewaluacja i autoryzacja substancji chemicznych). Wprowadza on obowiązek rejestracji chemikaliów, które maja trafić do sprzedaży. Władze publiczne dogłębniej analizować będą dokumentacje potrzebną do rejestracji, w tym wyniki przeprowadzonych testów, mogą też zwrócić się do producenta o dodatkowe informacje.

Celem przepisów zebranych w pakiecie REACH jest lepsza niż dotychczas kontrola substancji uznanych za niebezpieczne i stopniowe zastępowanie najbardziej szkodliwych produktów ich bezpiecznymi odpowiednikami. REACH zastąpi 40 różnych tekstów prawnych obowiązujących obecnie czynią prawo czytelniejszym a tym samym łatwiejszym w stosowaniu.

Co do konieczności stworzenia systemu REACH panuje zasadnicza zgoda. Spór toczy się o konkretne postanowienia. Kilka dni temu doszło porozumienia europejskich konserwatystów i socjaldemokratów, którzy zawarli "kompromis" znacznie stępiający pierwotne zapisy REACH. Kompromis – jak twierdzą jego przeciwnicy, zawarty pod wpływem firm chemicznych – cechuje się bardziej liberalnym podejściem do kwestii bezpieczeństwa. W pierwotnej wersji używane mogły być tylko najbardziej bezpieczne substancje, wszystkie inne miały być wycofywane. Obecnie zapis ten ma zostać zniesiony.

"Kompromisowi" zawartemu przez największe frakcje stara się przeciwstawić sojusz Zjednoczonej Lewicy Europejskiej/Zielonej Lewicy Nordyckiej i frakcji Zielonych.

Słowa bardzo ostrej krytyki zostały wypowiedziane przez szwedzkiego eurodeputowany GUE/NGL Jensa Holma. Jego zdaniem socjaldemokraci zdradzili miliony europejskich robotników, którzy w pracy stykają z niebezpiecznymi chemikaliami. Wyraził jednak nadzieję, że poszczególni deputowani socjaldemokratyczni zagłosują wbrew "kompromisowi" i poprą zapisy sprzyjające interesom pracowników i zwykłych obywateli.

Bartosz Machalica

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Slavoj Žižek: Czynią pustynię, nazywając to pokojem

Piotr Ikonowicz: Brunatny gniew ludu

Dariusz Zalega: Kibole jako sól ziemi? Lud pilnie poszukiwany

Xawier Woliński: Koszty obrony nie mogą być przerzucane na najbiedniejszych

Tomasz S. Markiewka: A gdyby tak wyrównać szanse w edukacji?

Piotr Ikonowicz: Brunatne bataliony

PE: Walka o kontrolę chemikaliów

lewica.pl w telefonie

6 października: