Kompania Węglowa zwalnia związkowców

[2007-05-09 21:13:25]

Kompania Węglowa rozpoczęła procedurę dyscyplinarnego zwolnienia z pracy liderów Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" w KWK "Szczygłowice": przewodniczącego związku Kazimierza Lubowickiego oraz wiceprzewodniczących: Zbigniewa Kowalskiego i Marcina Płaczka.

9 maja związek otrzymał pisma od zarządu Kompanii, informujące o zamiarze rozwiązania umowy o pracę z art. 52 par. 1 kodeksu pracy.

Pretekstem do wyrzucenia z pracy trzech działaczy "Sierpnia 80" stał się ich udział w dwudniowym strajku, który wybuchł spontanicznie pod koniec kwietnia br. Strajk, sprowokowany przez kierownictwo kopalni, został poparty przez całą załogę kopalni. Zakończył się podpisaniem 27 kwietnia porozumienia płacowego, które przewidywało inny podział środków na podwyżki płac niż pierwotnie zakładano.

Do strajku doszło z winy dyrektora kopalni ds. pracowniczych Adama Przywary, który utrudniał zawarcie porozumienia, w czasie strajku wielokrotnie na wiele godzin opuszczał kopalnię, tłumacząc to tym, że musi się wyspać. Podczas negocjacji z udziałem przedstawiciela Zarządu KW dowiedziono, że Przywara przedstawiał nieprawdziwe informacje, które blokowały zawarcie porozumienia.

Dodatkowymi zarzutami, które mają uzazadniać dyscyplinarne zwolnienie związkowców jest: zerwanie negocjacji z pracodawcą, rozdawanie ulotek, "naruszanie dobrego imienia pracodawcy" oraz brak hełmów i ubrania roboczego podczas strajku (przebywali oni na powierzchni kopalni).

Kolejnym działaczem "Sierpnia 80" z Kompanii Węglowej, zagrożonym dyscyplinarnym zwolnieniem z pracy jest przewodniczący związku w kopalni "Halemba", Zbigniew Domagała. Otrzymuje on anonimowe informacje, iż jego nieugięta "wojownicza" postawa w ujawnianiu nieprawidłowości w kopalni, które doprowadziły do śmierci górników w ubiegłorocznej tragedii, zakończy się jego "pozbyciem się" z kopalni.

To nie pierwszy przypadek próby usunięcia działaczy "Sierpnia 80" ze śląskich kopalni. W grudniu 2005 r. zwolniono dyscyplinarnie z pracy kierownictwo związku w kopalni "Budryk", w tym przewodniczącego Krzysztofa Łabądzia. Został on przywrócony do pracy przez sąd po kilku miesiącach. Po kolejnych kilku miesiącach prokuratura dokonała zatrzymań i aresztowań wśród członków kierownictwa tej kopalni, zarzucając im m.in. nieprawidłowości, na które wskazywał "Sierpień 80".

Waldemar Chamala

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Slavoj Žižek: Czynią pustynię, nazywając to pokojem

Piotr Ikonowicz: Brunatny gniew ludu

Dariusz Zalega: Kibole jako sól ziemi? Lud pilnie poszukiwany

Xawier Woliński: Koszty obrony nie mogą być przerzucane na najbiedniejszych

Tomasz S. Markiewka: A gdyby tak wyrównać szanse w edukacji?

Piotr Ikonowicz: Brunatne bataliony

Kompania Węglowa zwalnia związkowców

lewica.pl w telefonie

6 października: