Antczak: Kapitalistyczna tresura bezrobotnych

[2007-06-04 17:45:49]

O "szkoleniach" dla bezrobotnych w Pleszewie

Kapitalizm nakłada na bezrobotnego przeróżne obowiązki. Jednym z nich jest uczestnictwo w przymusowych szkoleniach. Bezrobotny ma dzięki temu sposobność dowiedzieć się, co myśli o nim urzędnik i gdzie jest jego miejsce w systemie kapitalistycznym.

17 maja przybyłem do Powiatowego Urzędu Pracy w Pleszewie na szkolenie przeznaczone dla osób, które pozostają bez pracy ponad 24 miesiące. Szkolenie jest przymusowe – odmowa uczestnictwa w nim powoduje automatyczne skreślenie z listy bezrobotnych na okres trzech miesięcy i utratę ubezpieczenia. Kilka minut po godzinie 10-tej przybył ekspert z Wojewódzkiego urzędu Pracy w Kaliszu w asyście doradcy zawodowego. Pan Ekspert (dwa sygnety, ekstra zegarek) nie raczył się nawet przedstawić i od razu przystąpił do swojego wykładu. Na początku Pan Ekspert pochwalił się, że kończy właśnie piąty kierunek studiów (nie dziwi mnie, że Pana Eksperta stać na ciągłe studiowanie, w końcu żerując na bezrobotnych można się nieźle dorobić). Z wykłady dowiedzieliśmy się, że:
a) bezrobotni sami są sobie winni, ponieważ nie poszukują aktywnie pracy, od rana do wieczora leżą do góry brzuchem i tylko czekają na jakąś zapomogę z pomocy społecznej;
b) to bezrobotny musi chodzić sam i szukać pracy (to w takim razie po co istnieją Urzędy Pracy?);
c) aktywnie szukać pracy, to znaczy chodzić, chodzić, chodzić...;
d) obecnie nie liczy się wykształcenie, tylko znajomości i tego należy się trzymać;
e) bezrobotni mają zbyt wygórowane żądania płacowe w stosunku do tzw. "pracodawców";
f) jesteśmy chronieni przez kodeks pracy i prawo stoi zawsze po naszej stronie (komentarz zbyteczny);
g) w kapitalistycznej nowomowie nie mówi się robotnik, tylko „pracobiorca”;
h) bezrobotni nie mają prawa mieć prywatnego życia, dzieci, kłopotów rodzinnych, zdrowotnych, muszą być zawsze gotowi do podjęcia pracy;
i) szkolenie to odbywa się po to, aby Urząd Pracy mógł skutecznie szukać nam pracy (komentarz zbędny);
j) jeżeli nie podoba się nam w kraju możemy się spakować i wyjechać na Zachód.

To, co widać na takim szkoleniu, to pogarda dla bezrobotnych i traktowanie ludzi jak idiotów. Pan Ekspert traktował nas jak dzieci w szkole podstawowej (część uczestników szkolenia stanowiły spracowane kobiety w wieku ponad 40 lat), wzywając na komendę do odpowiedzi. Na wszelkie nasze zarzuty i pytania Pan Ekspert odpowiadał wyuczonymi na pamięć formułkami, wygłaszając swoje kapitalistyczne brednie. Obowiązkowo musieliśmy wypełnić kilka stron idiotycznych ankiet, w których ciągle musieliśmy pisać te same rzeczy. Wezwana do odpowiedzi jedna z kobiet wykrzyczała, że jest bezrobotna od 15 lat i jeszcze nigdy nie otrzymała pomocy ze strony Urzędu Pracy. W odpowiedzi Pan Ekspert powtarzał jak nakręcony, że ją rozumie, ale takie są koszty kapitalizmu i musimy się do tego przyzwyczaić. Szkolenie trwało półtorej godziny. Półtorej godziny bicia bezwartościowej kapitalistycznej piany. Było to pierwsze z serii tego typu szkoleń.

Od dłuższego czasu trwa w Pleszewie ofensywa kapitalistów i urzędników skierowana przeciwko bezrobotnym. 23 marca 2007 r. redaktor naczelny tygodnika "Życie Pleszewa" Aleksandra Pilarczyk stwierdziła na jego łamach, że gmina powinna zaprzestać wypłacania zapomóg rodzinom pozostającym bez środków do życia, gdyż zapomogi i zasiłki zabijają aktywność zawodową ludzi. Niestety pani Pilarczyk, siedząc w zaciszu swojego redakcyjnego gabinetu, nie wie, jaką gehennę przechodzą ludzie bezrobotni i jakie upokorzenia muszą znosić, aby dostać 100-200 zł lub darmową żywność. Nigdy nie przeczytałem, aby pani Pilarczyk kiedykolwiek wspomniała o biznesmenach, którzy załatwiają sobie dopłaty, refundacje wszelkiego rodzaju, a których dzieci pobierają zasiłki dla bezrobotnych. Najlepiej przecież atakuje się najsłabszych. W Pleszewie na ponad 3 tys. bezrobotnych prawo do zasiłku ma nieco ponad 800 osób. Reszta bezrobotnych musi żyć powietrzem.

Ze swojego doświadczenia mogę podzielić się następującym przykładem. W lutym 2007 r. stawiłem się w Urzędzie Pracy w Pleszewie, aby złożyć obowiązkowe comiesięczne oświadczenie. W mojej karcie bezrobotnego zauważyłem adnotację, z której jasno wynikało, że 5 czerwca 2006 roku otrzymałem ofertę pracy, jednak odmówiłem jej przyjęcia, ponieważ musiałem odbyć służbę wojskową. Problem polega na tym, że żadnej oferty pracy wtedy nie otrzymałem, a na komisji poborowej w 1998 roku otrzymałem kategorię D, czyli niezdolny do służby wojskowej. Ciekaw jestem, w jaki sposób mogłem co miesiąc składać oświadczenia w Urzędzie Pracy i jednocześnie odbywać służbę wojskową?

W taki oto sposób oszukuje się i żeruje na bezrobotnych. Po prostu, kapitalizm to system przestępczości zorganizowanej.

Marcin Antczak


Tekst ukazał się na stronie Grupy na rzecz Partii Robotniczej (www.gpr1.republika.pl).

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


25 listopada:

1917 - W Rosji Radzieckiej odbyły się wolne wybory parlamentarne. Eserowcy uzyskali 410, a bolszewicy 175 miejsc na 707.

1947 - USA: Ogłoszono pierwszą czarną listę amerykańskich artystów filmowych podejrzanych o sympatie komunistyczne.

1968 - Zmarł Upton Sinclair, amerykański pisarz o sympatiach socjalistycznych; autor m.in. wstrząsającej powieści "The Jungle" (w Polsce wydanej pt. "Grzęzawisko").

1998 - Brytyjscy lordowie-sędziowie stosunkiem głosów 3:2 uznali, że Pinochetowi nie przysługuje immunitet, wobec czego może być aresztowany i przekazany hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.

2009 - José Mujica zwyciężył w II turze wyborów prezydenckich w Urugwaju.

2016 - W Hawanie zmarł Fidel Castro, przywódca rewolucji kubańskiej.


?
Lewica.pl na Facebooku