Republikanie z obawą oczekują 2008 roku
[2007-09-01 20:11:44]
Wraz z następnym prezydentem w listopadzie przyszłego roku zostanie wyłoniony cały skład Izby Reprezentantów oraz 34 senatorów. Spośród tej liczby decyzji wyborców zostanie poddanych 12 miejsc zajmowanych przez demokratów oraz 22 przez republikanów. Do utrzymania obecnej nikłej przewagi w izbie wyższej wystarczy, aby demokraci nie stracili ani jednego mandatu. Sytuacja opozycji przedstawia się o tyle pomyślnie, iż niemal wszyscy jej kandydaci w tym roku mają mocną pozycję, podczas gdy republikanie mogą stracić kilka miejsc, co powiększyłoby grono obecnej większości. Na celowniku demokratów są takie stany jak Wirginia, Kolorado, Kentucky, Karolina Północna, Kansas, New Hampshire, Oregon. Wieloletni wpływowy republikanin z Wirginii John Warner oświadczył, iż nie będzie ubiegał się o szóstą sześcioletnią kadencję. Popularny senator należy do najbardziej umiarkowanych republikanów (popiera m.in. prawo do przerywania ciąży, ograniczenia w dostępie do broni palnej, jest jednym z czołowych krytyków polityki zagranicznej prezydenta George`a W. Busha) i, gdyby jednak zgłosił swoją kandydaturę, jego wybór uchodziłby za prawie pewny. Jednak wraz wycofaniem się rosną szansę demokratów, którzy ostatnio zdobyli mocną pozycję w stanie. Wśród potencjalnych kandydatów wymieniani są były gubernator Mark Warner i jego następca Tim Kaine, którzy cieszą się ogromnym poparciem. Wayne Allard z Kolorado już podczas swej pierwszej kampanii obiecał, iż będzie zasiadał w Senacie maksymalnie dwie kadencję i zgodnie ze swoim przyrzeczeniem nie staje do wyścigu. Demokraci odnotowali ostatnio wiele sukcesów w tym stanie, przejmując urząd gubernatora a także odbijając z rąk republikanów inny fotel senacki w 2004, kiedy republikanie powiększyli stan posiadania w skali kraju. Najbardziej prawdopodobnym kandydatem jest popularny kongresman Mark Udall. Poziom poparcia dla odchodzącego Allarda jest bardzo niski. Starszy senator z Kentucky, Mitch McConnell, jest obecnym liderem mniejszości. Aczkolwiek Kentucky ma opinię bardzo republikańskiego i konserwatywnego regionu, popularność McConnella spadła ostatnio z powodu jego niezłomnego poparcia dla polityki Białego Domu. W czasie poprzednich wyborów w 2004 roku demokraci dosłownie o włos przegrali walkę o odsunięcie partyjnego kolegi McConnella, Jima Buninga. Elizabeth Dole z Karoliny Północnej, była sekretarz transportu i pracy w administracji Reagana i żona byłego senatora Boba Dole’a, jest wprawdzie faworyzowana na ponowny wybór, ale może liczyć się z silnym oporem demokratów, których potencjalnym kandydatem jest gubernator Mike Easley. Ostatni demokrata do Senatu z Kansas został wybrany w 1932 roku, ale senator Pat Roberts cieszy się niskim rankingiem poparcia. Poza tym w 2006 roku demokraci zdobyli kilka miejsc w Izbie Reprezentantów, a gubernator Kathleen Sebelius została wybrana ponownie dużą przewagą głosów. John Sununu z New Hampshire zdobył fotel senatora w 2002, pokonując gubernator, demokratkę Jeanne Shaheen. Sondaże pokazują jednak, iż w wypadku ponownej z nią konkurencji przegrałby stosunkiem 54 do 38 procent głosów. Gordon Smith z Oregonu, inny przedstawiciel niezależnego skrzydła partii i jeden z zaledwie dwóch, obok Chucka Hagela, republikanów domagających się natychmiastowego wycofania się z Iraku musi liczyć się nie tylko z możliwością pojawienia się silnego kandydata demokratów, ale opozycją własnej partii, której konserwatywni działacze krytykują jego umiarkowane pozycje. Innym problemem republikanów jest sprawa senatora Larry’ego Craiga z Idaho, który został niedawno uznany winnym przez sąd w Minnesocie zarzutu znajdowania się w stanie nietrzeźwym w miejscu publicznym. Craig uniknął skazania za cięższy zarzut molestowania mężczyzny z toalecie na lotnisku w Minneapolis (który okazał się tajnym funkcjonariuszem policji). Zarówno fakt skazania jak i pojawiające się od dawna pogłoski o homoseksualizmie skrajnie konserwatywnego senatora przysparzają partii kłopotów ze wszystkich stron. Z jednej strony prawica domaga się poświęcenia Craiga w związku z zarzutami o orientacji seksualnej, zaś lewica oskarża go o hipokryzję (Craig słynie jako zdecydowany wróg mniejszości seksualnych). Także wielu wpływowych republikanów chce jego rezygnacji, w związku z uznaniem winnym. Osoba uznana winną przestępstwa nie powinna piastować żadnych urzędów – oświadczył John McCain z Arizony. W obliczy prawdopodobieństwa utraty kilku mandatów w Senacie oraz Izbie Reprezentantów, gdzie demokraci też mogą powiększyć stan posiadania, a także porażki w wyborach prezydenckich, skompromitowani poparciem dla tragicznej w skutkach wojny w Iraku oraz polityką wewnętrzną republikanie znajdują się w jednym z najgłębszych kryzysów na przestrzeni dekad. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
24 listopada:
1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.
1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).
2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.
2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.
?