Pilawski: Przestrzeń lewicy - od demokracji do socjalizmu

[2007-11-27 09:57:27]

Mimo najmniej licznej – od przemiany ustrojowej w 1989 roku – reprezentacji w parlamencie, lewica pozostaje siłą, która ma najszerszą przestrzeń działania. Zawiera się ona między walką o rozszerzenie swobód demokratycznych i wolności obywatelskich, poprzez socjaldemokratyczne zabiegi o sprawiedliwszy ład w ramach istniejącego porządku ustrojowego po kreślenie wizji świata socjalistycznego jako alternatywy dla globalnego kapitalizmu. Od umiejętności zagospodarowania tej przestrzeni zależy sukces lewicy.

Walka o demokrację (w jej liberalnym rozumieniu) jest obowiązkiem lewicy. Nie kłóci się ona z zabiegami o sprawiedliwsze stosunki społeczne. Nie jest także fenomenem niezależnym od reprezentowania interesów świata pracy. Walka o wolność polityczną i społeczną to dwie strony tego samego procesu. Dla autorytarnej prawicy hasła społeczne są jedynie instrumentem do powiększenia popularności. Po zdobyciu władzy pięść, która miała być wymierzona w miliarderów-krwiopijców czy przekupnych urzędników, obraca się przeciwko strajkującym pielęgniarkom, kierowcom, blokującym drogi chłopom. Im aparat przemocy państwa jest silniejszy i im bardziej nie podlega kontroli, tym większe jest niebezpieczeństwo wykorzystania go przeciwko – jak ich nazywa Prawo i Sprawiedliwość - zwykłym Polakom. Warto przypomnieć, iż władze PRL głoszące, że aparat represyjny państwa wymierzony jest we wrogów socjalizmu, wydawały rozkazy strzelania do robotników.

Lewica – w ramach rozliczenia tzw. IV RP – powinna pokazać opinii publicznej, w tym zwolennikom Prawa i Sprawiedliwości, że za hasłami socjalnymi tej partii kryła się jedynie chęć monopolizacji władzy w rękach bardzo wąskiej grupy osób. Zadaniem lewicy jest uodpornienie oszukanych przez PiS obywateli na prawicową demagogię socjalną.

Hasło obrony i pogłębiania demokratycznego ładu pozostaje nadal – mimo klęski wyborczej PiS – aktualne. Jeszcze nigdy po 1989 r. w parlamencie nie było reprezentowanych tak mało ugrupowań. Jeszcze nigdy parlament nie był w takim stopniu zdominowany przez dwie podobne partie. Obie mają dość głosów, by dokonać zmian w konstytucji. M.in. zmienić ordynację wyborczą do Sejmu z proporcjonalnej na większościową. To rozwiązanie sprzyja systemowi dwupartyjnemu (w obecnym układzie - zagładzie lewicy jako siły parlamentarnej), zmuszeniu znacznej części społeczeństwa do głosowania "na mniejsze zło" albo zrezygnowania z udziału w wyborach. Prowadzi to do wykluczenia milionów osób z procesu demokratycznego. Sprzyja przeniesieniu polityki z parlamentu na ulice.

Zadaniem lewicy w tej sytuacji jest organizowanie szerokiego ruchu społecznego i politycznego (z udziałem członków i zwolenników Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz partii pozaparlamentarnych różnych orientacji) na rzecz obrony i rozwoju polskiego systemu demokratycznego.

Popularność partii zależy w dużym stopniu od środków finansowych, którymi dysponują i dostępu do mediów. Jeszcze nigdy – jak po wyborach 21 października 2007 r. – liczba partii mających prawo do korzystania z subwencji państwowych nie była tak mała. Wyniki wyborów przekładają się na ograniczenie w mediach pluralizmu politycznego.

Jednym z wyzwań, przed którym stoi lewica, jest walka o nadanie mediom publicznym rzeczywiście publicznego charakteru. Sprzeciwienie się próbom ich dalszej komercjalizacji, ewentualnej prywatyzacji, ograniczeniu – poprzez redukcję środków finansowych – zasięgu publicznej telewizji i publicznego radia. Równocześnie lewica musi bronić uprawnień nadawców i wydawców prywatnych. Mimo zaciekłego ataku ze strony PiS, telewizje Polsat i TVN oraz "Gazeta Wyborcza" osłabiały skutki zawłaszczenia przez rządzącą partię mediów publicznych.

Lewica jest zainteresowana w obronie i rozwoju wolności słowa, bowiem sama napotyka trudności w przebiciu się do opinii publicznej. Wolność słowa jest warunkiem podjęcia ważnych dla lewicy szeregu innych kwestii demokratycznych: równości obywateli bez względu na pochodzenie, wiek, płeć, światopogląd, orientację seksualną; rozdział kościołów od państwa. Lewica występuje przeciwko wszelkim formom dyskryminacji, w tym także przeciwko dyskryminowaniu i szykanowaniu obywateli ze względu na ich formy aktywności w PRL (jeśli przy tym nie dopuścili się przestępstwa). Dotyczy to m.in. zatrudniania tych osób w instytucjach państwowych.

Walcząc o umocnienie demokracji, lewica może - jak pokazał przykład ustawy lustracyjnej - polegać na obowiązującej konstytucji oraz Trybunale Konstytucyjnym.

PiS straciło władzę dzięki masowemu udziałowi w wyborach młodych Polaków. Wbrew opiniom o konserwatyzmie, młodzież jest bardziej niż starsi przywiązana do wartości demokratycznych, pluralizmu, tolerancji dla innych, swobody obyczajowej (życie w konkubinatach, nieślubne dzieci, zrozumienie dla innowierców, ateistów czy gejów).

Z wolnością słowa wiąże się sprawa ocen i badań najnowszej historii Polski. Obecnie obowiązują – także w podręcznikach szkolnych – oceny zbieżne z punktem widzenia dawnych klas posiadających. Historię XX wieku sprowadzono niemal wyłącznie do kwestii niepodległościowych. Stąd apoteoza II RP, w której nie rozwiązano kwestii chłopskiej, nie zwalczono analfabetyzmu, nędzy, represjonowano robotników, chłopów, mniejszości narodowe. Skutkiem podobnej optyki jest totalna krytyka okresu powojennego, brak uznania dla jego dokonań - choćby awansu społecznego i cywilizacyjnego, który nie miał analogii w całym wcześniejszym okresie historii Polski.

Zadaniem lewicy (nie uczynią tego PO, PiS i PSL) pozostaje likwidacja lub głęboka reforma Instytutu Pamięci Narodowej. Przede wszystkim należy ograniczyć środki finansowe na IPN. Ta inicjatywa może liczyć na poparcie m.in. w środowiskach naukowych, bowiem obecnie IPN otrzymuje więcej pieniędzy niż wszystkie archiwa państwowe, w których gromadzone i przechowywane są zbiory z całego okresu historii Polski.

Część dotacji państwowych dla ugrupowań wchodzących w skład LiD warto przeznaczyć na szeroką edukację obywatelską: demokratyczną, społeczną, polityczną, ekonomiczną, historyczną, europejską; budowę i rozwój fundacji, stowarzyszeń oraz poparcie dla inicjatyw wpisujących się w przestrzeń lewicy. Pomogłoby to w utrwaleniu przekonania o aktualności podziału na lewicę i prawicę oraz ograniczeniu tzw. fałszywej świadomości wyrażającej się m.in. w poparciu w wyborach przez elektorat socjalny ugrupowań prawicowych. Wydane pieniądze mogłyby się okazać znacznie bardziej efektywną inwestycją dla pozyskiwania poparcia niż pochłaniające miliony kampanie wyborcze (koszt samej reklamy telewizyjnej i radiowej w przeliczeniu na jednego wybranego posła LiD wyniósł 140 tys. zł).

Konsekwentna obrona demokracji jest możliwa tylko w warunkach sprawiedliwej polityki społecznej. Polityki likwidacji biedy i bezrobocia, wyrównywania szans życiowych, zmniejszania dysproporcji majątkowych. Gdy demokracji, jak w okresie nazywanym III RP, towarzyszy wzrost nierówności, poczucie krzywdy i masowa frustracja, tworzy się gleba dla prawicowych populistów wykorzystujących społeczne niezadowolenie do wprowadzenia autorytarnej władzy.

Lewica pozostaje tradycyjnie rzecznikiem "ludu" – nieuprzywilejowanej części społeczeństwa. Jest powołana do niwelowania nierówności poprzez wyrównywanie dostępu do nauki, pracy, służby zdrowia, wypoczynku, kultury. Ogranicza wszelkie formy wyzysku wynikające z przewagi ekonomicznej jednego człowieka nad innym. Domaga się zwiększenia płacy minimalnej, gwarancji socjalnych, przestrzegania kodeksu pracy, prawa do działalności związkowej. Dąży do upowszechnienia europejskich standardów pracowniczych.

Lewica stoi na straży racjonalności społecznej, a nie ekonomicznej. Sprzeciwia się podatkowi liniowemu, dalszej prywatyzacji służby zdrowia, upowszechnianiu odpłatności za naukę. Lewica nie może sprzyjać uwolnieniu się państwa od kolejnych obowiązków wobec obywatela (np. przejęcia od państwa przez prywatne fundusze emerytalne odpowiedzialności za zabezpieczenie emerytalne).

Nie wszystkie hasła lewicowe można zrealizować w warunkach obecnego ładu ustrojowego. Na lewicy istnieje przestrzeń na debatę o przyszłości świata. Od kilku tysiącleci ludzkości nie opuszcza wizja sprawiedliwego, doskonałego świata. Współczesny globalny kapitalizm z jego wyzyskiem, wojnami oraz "przerabianiem" obywateli w bezwolną masę konsumentów do tej wizji nie przystaje. Są dwie reakcje na globalizację – nacjonalizm (wraz z towarzyszącym mu fanatyzmem religijnym) i socjalizm. Tylko socjaliści są w stanie sformułować globalną, optymistyczną alternatywę wobec globalnego kapitalizmu.

Lewica ma wielki potencjał modernizacyjny. W Polsce, w której prawica pozbawiona jest widocznego nurtu liberalno-demokratycznego, przestrzeń dla lewicy jest znacznie większa niż w innych krajach europejskich.

Krzysztof Pilawski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


24 listopada:

1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.

1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).

2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.

2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.


?
Lewica.pl na Facebooku