Słowacja - Komuniści wystawią własnego kandydata na prezydenta

Słowacja: Komuniści wystawią własnego kandydata na prezydenta

[2008-08-03 14:02:38]

Komunistyczna Partia Słowacji (Komunistická Strana Slovenska) wystawi w przyszłorocznych wyborach prezydenckich własnego kandydata. Taką decyzję podjął obradujący 2 sierpnia w miejscowości Lučenec Komitet Centralny KSS.

Kandydatem komunistów będzie Milan Sidor - 57-letni nauczyciel akademicki z Prešova, bezpartyjny, członek Słowackiego Związku Bojowników Antyfaszystowskich i Stowarzyszenia Słowiańska Solidarność. Sidor zapowiedział, że w kampanii prezydenckiej będzie chciał zaproponować nowe odczytanie wartości lewicowych. Globalizacja najbardziej uderzyła w ludzi pracy i państwa słowiańskie. Będę chciał pokazać, że współczesne idee panslawizmu są w związku z lewicowym programem dla Słowacji - wyjaśnił, cytowany przez agencję SITA, kandydat KSS.

Przewodniczący KSS Jozef Hrdlička powiedział natomiast, że jego partia jest zdania, że prezydent powinien być osobą bezpartyjną, dlatego właśnie kandydatem komunistów będzie Sidor. Jest to także - zdaniem Hrdlički - wyraz otwartości partii. KSS będzie nadal dawać szanse nowym twarzom - zapowiedział przewodniczący.

Przed posiedzeniem Komitetu Centralnego KSS media spekulowały, że komuniści mogą postawić albo na kandydata bezpartyjnego, albo na któregoś z najbardziej znanych polityków partii. W tym ostatnim gronie wymieniano najczęściej nazwisko Vladimíra Ďaďo - byłego przewodniczącego i posła KSS. Cytowani przez dziennik "Sme" komentatorzy uważają, że kandydat KSS nie ma żadnych szans na sukces w wyborach, ponieważ nie jest znany szerszej grupie ludzi. Jednak wystawienie własnego kandydata może być bardzo ważne dla samej partii, która - odkąd znalazła się po wyborach w 2006 roku poza parlamentem - musi walczyć o przetrwanie. Wystawienie własnego kandydata jest zaś dobrym sposobem na zaistnienie w mediach i przypomnienie się wyborcom.

Przypomnieć należy, że wolę startu w wyborach prezydenckich zadeklarowała już była wiceprzewodnicząca i posłanka Komunistycznej Partii Słowacji Dagmar Bollová. Była partia jednak od razu odrzuciła możliwość poparcia jej kandydatury. KSS nie zdecydowała się poprzeć także obecnie urzędującego prezydenta Ivana Gašparoviča, którego popierać będzie rządzące krajem ugrupowanie Kierunek-Socjaldemokracja (Smer-Sociálna Demokracia).

W ostatnim czasie chęć startu w wyborach prezydenckich zadeklarowało dwóch nowych kandydatów, reprezentujących małe lub nowe partie. Stanislav Pánis ze Słowackiej Unii Narodowej (Slovenská Národna Jednota) znany jest z organizowania wieców ku czci przywódcy słowackiego państwa faszystowskiego ks. Jozefa Tiso. František Mikloško kandydował już natomiast na prezydenta w 2004 roku, zdobywając blisko 7 proc. głosów i prawdopodobnie odbierając szanse na wejście do drugiej tury głosowania głównemu kandydatowi prawicy - Eduardowi Kukanowi. W przyszłym roku Mikloško będzie kandydatem nowo powstałej partii Konserwatywnych Demokratów Słowacji (Konzervatívni Demokrati Slovenska) i raczej nie może liczyć na duże poparcie. W wyborach nie weźmie natomiast udziału Martin Bútora. Bezpartyjny kandydat z 2004 roku w tym roku udzieli poparcia Ivecie Radičovej - kandydatce prawicowej Słowackiej Unii Demokratycznej i Chrześcijańskiej-Partii Demokratycznej (Slovenská Demokratická a Kresťanská Únia-Demokratická Strana), uznawanej za główną przeciwniczkę obecnego prezydenta Gašparoviča.

Bartłomiej Kacper Przybylski