Fico - "Kosowa nie uznamy, to zamknięty temat"

Fico: "Kosowa nie uznamy, to zamknięty temat"

[2008-08-19 17:31:47]

Słowacki premier Robert Fico zapowiedział po raz kolejny, że jego kraj nie uzna niepodległości Kosowa. Polityk powiedział, że uznanie niepodległości Kosowa byłoby możliwe tylko wówczas, gdyby zaszły poważne zmiany w prawno-międzynarodowej sytuacji tego terytorium.

Nie widzę w obecnej chwili przestrzeni dla zmiany naszego stanowiska, ponieważ w przypadku proklamowania niepodległości Kosowa doszło do ciężkiego naruszenia prawa międzynarodowego. Słowacja jest małym państwem, a małe państwo nie ma innych instrumentów działania niż prawo międzynarodowe. Nie mamy tarczy antyrakietowej ani bomby atomowej, żebyśmy mogli robić co nam się na świecie podoba. Jako broni możemy w dyskusjach używać tylko paragrafów prawa międzynarodowego. Jesteśmy przekonani, że w przypadku niepodległości Kosowa zostało naruszone to prawo i dlatego nie widzimy możliwości zmiany naszego stanowiska. Dla nas temat Kosowa jest w tej chwili zamknięty - powiedział Fico dziennikarzom agencji prasowej SITA.

Słowackie władze nie będą także honorowały dokumentów wystawionych przez władze Kosowa. Tymczasem Kosowo już przygotowuje się do emisji paszportów dla swoich obywateli. Nie uznajemy niepodległości Kosowa, więc też ich dokumentów. Nadal będziemy honorować dokumenty wystawione przez Serbię i władze stabilizacyjne ONZ - powiedział rzecznik słowackiego MSZ Ján Škoda. To by było śmieszne, gdybyśmy uznawali paszporty Kosowa, ponieważ paszport jest wyraźnym sygnałem, że pochodzi się z tego właśnie państwa. A my nie uznajemy tego państwa - stwierdził premier Fico.

Problemem kosowskich paszportów będzie musiała zająć się Unia Europejska. Trwają już dyskusje, czy paszporty kosowskie będą uznawane i czy na ich podstawie będzie można ubiegać się o uzyskanie europejskiej wizy. A jeśli nawet będzie istniała taka możliwość, to pojawia się pytanie, czy do wiz dla obywateli Kosowa będzie miało zastosowanie porozumienie o uproszczonym ruchu wizowym pomiędzy Unią Europejską a Serbią, które przewiduje obniżenie ceny wizy UE z 60 do 35 euro.

Słowacja konsekwentnie opowiada się przeciwko uznaniu niepodległości Kosowa. Również prezydent Słowacji Ivan Gašparovič twierdził, że nie widzi na razie możliwości uznania tego państwa. Jedyną siłą polityczną na Słowacji, która opowiadała się za uznaniem niepodległości Kosowa, jest Partia Węgierskiej Koalicji - ugrupowanie mniejszości węgierskiej. Właśnie kwestią licznej mniejszości węgierskiej tłumaczy się takie, a nie inne stanowisko władz Słowacji wobec Kosowa.

Przeciwko niepodległości Kosowa zdecydowanie opowiadają się także Hiszpania i Rumunia.

Bartłomiej Kacper Przybylski

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Tomasz Markiewka: Tylko obniżka składki zdrowotnej czy już psucie państwa?

Wojtek Boliński: Lewica w Polsce boi się własnego cienia

Slavoj Žižek: Najlepsze rozwiązanie dla Europy? Pryncypialny pragmatyzm

Tomasz S. Markiewka: Niepamięć to przepis na polityczną katastrofę

Xavier Woliński: USA kontra reszta świata

Fico: "Kosowa nie uznamy, to zamknięty temat"

lewica.pl w telefonie

20 kwietnia: