Obok tematyki europejskiej, podczas Forum w Malmö stosunkowo licznie reprezentowane były zagadnienia dotyczące Ameryki Łacińskiej i Bliskiego Wschodu. W piątek, podczas specjalnej konferencji prasowej, głos zabrali działacze indiańskich ruchów społecznych z Boliwii i Peru, którzy nakreślili krytyczną sytuację związaną z narastającą agresją skrajnie prawicowej opozycji boliwijskiej dążącej do destabilizacji instytucji demokratycznych, obalenia prezydenta Evo Moralesa i w efekcie zahamowania procesu reform socjalnych w Boliwii. Wezwano do okazania solidarności międzynarodowej z tym krajem oraz z tymi siłami społeczno-politycznymi, które dążą do radykalnej poprawy najuboższych warstw ludności boliwijskiej, w szczególności społeczności autochtonicznych. W urządzonej z okazji forum wiosce latynoamerykańskiej odbywały się spotkania i koncerty z udziałem delegatów i delegatek z Ameryki Łacińskiej oraz latynoskich imigrantów mieszkających w Szwecji.
Wśród organizacji reprezentowanych w dyskusjach przez uczestniczki i uczestników z Polski znalazły się m.in. organizacje związkowe (Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80" oraz Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych i redakcja "Nowego Tygodnika Popularnego"), Młodzi Socjaliści, Inicjatywa "Stop Wojnie", Europejska Inicjatywa Feministyczna, Stowarzyszenie "Nigdy Więcej", Centrum Edukacji Obywatelskiej oraz Uniwersytet Powszechny im. J. J. Lipskiego w Teremiskach.
Oprócz seminariów i warsztatów zorganizowano również kilka akcji bezpośrednich w Malmö. W czwartek, w ramach akcji grup antyrasistowskich, zablokowano na dwie godziny lokalny urząd do spraw imigracyjnych. Z kolei piątek po południu kilkaset osób zablokowało jedno z ruchliwych skrzyżowań w ramach akcji "Reclaim the streets" – ulicznego party poświęconego problemom kryzysu klimatycznego na świecie.
W będącej kulminacyjnym punktem Forum sobotniej demonstracji udział wzięło – według organizatorów – co najmniej 15 tysięcy osób, maszerujących w blokach grupujących różne ruchy społeczne i polityczne, pod wspólnym hasłem "Władza dla ludzi – przeciwko kapitalizmowi i niszczeniu środowiska naturalnego – Inny świat jest możliwy!". Jak zauważył jeden z członków Komitetu Organizacyjnego, Anders Swensson ze Szwecji, po raz pierwszy w historii Europejskiego Forum Społecznego w otwarty sposób podniesiono postulat walki z systemem kapitalistycznym jako takim, a nie jedynie z jego neoliberalną odmianą. W stopniu większym niż do tej pory wyeksponowano również problematykę ekologiczną.
Forum zakończyło Zgromadzenie Ruchów Społecznych, które odbyło się w niedzielę. Przyjęta w ramach Zgromadzenia deklaracja zatytułowana "Rok 2009: na rzecz przeobrażenia Europy", głosi m.in.: Na poziomie europejskim we wszystkich dziedzinach doświadczamy ataku liberalnego i antyspołecznego (...) w świecie, w którym nierówności, ubóstwo oraz globalna i nieustająca wojna narastają dzień po dniu. W kontekście tego globalnego kryzysu po raz kolejny podkreślamy fakt istnienia alternatyw na rzecz sprawiedliwości globalnej, pokoju, demokracji i ochrony środowiska. My, działacze i działaczki europejskich ruchów społecznych zgromadzeni w Malmö zaangażowaliśmy się w tworzenie wspólnego programu działań w celu prowadzenia walki o "inną Europę", opartą na prawach ludzi. Podjęto decyzję o zwołaniu w nadchodzących miesiącach i w przyszłym roku ogólnoeuropejskich mobilizacji ruchów społecznych wokół czterech zagadnień:
1. Kampanii przeciwko unijnej polityce socjalnej i zatrudnienia, m.in. w kwestiach dyrektywy o czasie pracy i decyzji dotyczących pracowników-imigrantów.
2. Sprzeciwu wobec NATO i masowej akcji protestacyjnej w 60. rocznicę Paktu Północnoatlantyckiego w kwietniu 2009 roku.
3. Działań w związku z kryzysem klimatycznym, m.in. zorganizowanie Globalnego Dnia Akcji podczas szczytu klimatycznego w Poznaniu w grudniu b.r.
4. Protestu przeciwko szczytowi G8 na Sardynii w lipcu 2009.
Piąte Europejskie Forum Społeczne, na które przyjechało 13 tys. osób, było jak do tej pory edycją o najniższej liczbie uczestników i uczestniczek (dla porównania w poprzednim EFS w Atenach w 2006 roku wzięło udział ponad 30 tys. osób, a w kończącej je demonstracji – 100 tys.). Podczas niedzielnego Zgromadzenia Ruchów Społecznych oraz w licznych rozmowach uczestników podnoszono szereg problemów organizacyjnych, m.in. brak na wielu spotkaniach wielojęzycznych tłumaczeń symultanicznych (pomimo obecności tłumaczy z międzynarodowej sieci wolontariuszy Babels zabrakło obsługi technicznej sprzętu), problemy logistyczne (m.in. trudności z uzyskaniem noclegu, a także rozproszenie miejsc spotkań w różnych częściach miasta) i transportowe (pomimo pobierania przez organizatorów opłat za specjalne autobusy obsługujące Forum, dostępność tego środka transportu była ograniczona). Kontrowersje wzbudziło też nieumieszczenie w programie zgłoszonych z wyprzedzeniem spotkań, m.in. seminarium o nacjonalizmach i konflikcie gruzińsko-rosyjskim w Osetii Południowej. Często zwracano też uwagę na konieczność przemyślenia samej formuły Forum, w tym stworzenia mechanizmów zbiorowego podejmowania decyzji wokół konkretnych postulatów politycznych, a nawet przejścia od Forum jako przestrzeni dyskusji i wymiany doświadczeń do szerokiego ogólnoeuropejskiego ruchu społecznego.
Szóste Europejskie Forum Społeczne odbędzie się w 2010 roku w Istambule.
Natalia Kowbasiuk
Marcin Starnawski