Szefowa Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Wanda Nowicka potwierdziła, że do Polski w najbliższym czasie zawinie Aurora, statek – klinika aborcyjna. Dokładna data i miejsce, ze względu na bezpieczeństwo przedsięwzięcia, pozostaną do ostatniej chwili tajemnicą.

Pływająca pod holenderską banderą Aurora, należy do organizacji Women on Waves (Kobiety na Falach). Jej misją jest niesienie pomocy kobietom w krajach, w których aborcja jest zakazana. Na statku prowadzone są warsztaty na temat antykoncepcji i edukacji seksualnej. Na pokład zabierane są również kobiety, które chcą dokonać aborcji. Po wypłynięciu na wody eksterytorialne kobietom podawana jest pigułka wczesnoporonna RU486. Zabieg ten jest wykonany w przypadku ciąż wczesnych - do 16 dni po zapłodnieniu.

Cała operacja jest możliwa dzięki temu, że obcy statek korzysta z prawa swobodnej żeglugi. Jest eksterytorialny i poza polskimi wodami terytorialnymi nie podlega polskiemu prawu. Potwierdził to wiceminister infrastruktury Witold Górski, odpowiadając na pytania posłów PiS, zaniepokojonych informacjami o planowanej akcji. „Ewentualne podjęcie działań w stosunku do statku bandery obcej wymaga wszczęcia wyprzedzającej procedury dyplomatycznej celem uniknięcia ewentualnego skandalu międzynarodowego” – zapewnił, pomimo nawoływań z sali sejmowej, że statek trzeba zatopić.

Tymczasem zarówno prawicowi politycy jak i media zagrzewają do boju. Kampanię przeciwko Kobietom na Falach prowadzą „Newsweek”, „Rzeczpospolita”, „Nasz Dziennik”. „Śledztwo dziennikarskie” w tej sprawie prowadzi „Radio Józef” „Ideologią nazywane bywają elementarne odruchy moralne, a naturalnym prawem nieliczący się z niczym egoizm. Ideologia rewolucji obyczajowej, emancypacji z wszelkich tradycyjnych norm w imię kultu wygody, stroi się w szatki walki o wolność i równouprawnienie.” – pisze w „Rzeczpospolitej” Bronisław Wildstein. Organizacje tzw. „obrońców życia” straszą, że „osoby i instytucje zachęcające do popełnienia zbrodni dzieciobójstwa można oskarżyć o podżeganie do popełnienia przestępstwa”.

Jak podkreślają organizatorki akcji, ma ona przede wszystkim na celu zwrócenie uwagi na problem zakazu aborcji w Polsce. Według oficjalnych statystyk w Polsce dokonuje się ok. 150 aborcji rocznie. Według danych niezależnych organizacji, liczba ta może sięgać nawet 200 000. W krajach, w których aborcja jest nielegalna, większość aborcji dokonywana jest metodami zagrażającymi zdrowiu, w wyniku czego nawet do 50% przypadków wymaga medycznej pomocy. Na skutek nieprofesjonalnie wykonanej aborcji na świecie co pięć minut umiera kobieta.