Kopiec dla papieża

[2003-06-22 12:05:55]

Kraków - miasto, w którym znajduje się znana w całej Polsce mogiła - kopiec, usypana na cześć Tadeusza Kościuszki, być może już za rok będzie szczycić się podobnej wielkości pomnikiem. W przeciwieństwie jednak do Kościuszki, patron planowanego nowego kopca... żyje.

Wszystko za sprawą zarejestrowanego w maju tego roku krakowskiego Stowarzyszenia Budowy Kopca-Pomnika im. Jana Pawła II, noszącego się z zamiarem wybudowania kopca, który ma stanąć w sąsiedztwie sanktuarium na Łagiewnikach. Ma on być uczczeniem 25-lecia pontyfikatu polskiego papieża.

Kopiec im. Jana Pawła II ma być największą tego typu budowlą w Krakowie z dwoma tarasami połączonymi kolejką linową, odciskiem stopy papieża na stoku, trójwymiarową jego postacią na szczycie i projekcjami jego przesłań na parze wodnej.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", organizatorzy przedsięwzięcia nie mają jeszcze przygotowanego projektu budowli ani zezwolenia na jej budowę, niemniej zaczęli już zbierać na nią pieniądze. Członkowie stowarzyszenia optymistycznie deklarują, że są już pierwsze wpłaty od dużych firm. Na razie realizacja projektu stoi pod znakiem zapytania, gdyż krakowska kuria wciąż z rezerwą odnosi się do pomysłu. W tej sprawie organizatorzy prowadzą korespondencję z prymasem.

Wielu krakowian podkreśla, że pomysł budowy kopca za życia Jana Pawła II jest dla nich dwuznaczny moralnie i trudny do zaakceptowania ze względu na to, że osoba, na cześć której budowla ma być wniesiona, nie umarła. Tym bardziej, że kopiec jest formą mogiły. Część osób wskazuje również na to, że kwotę, za którą powstanie kopiec, lepiej by było przeznaczyć na ważniejsze społecznie potrzeby. Wskazują że na dzień dzisiejszy niewiadomo, kto sfinansuje cały projekt.

Takich dylematów nie mają jednak organizatorzy akcji. Podkreślają wręcz, że ich inicjatywę poparło wiele wybitnych osób, takich jak Zbigniew Religa, Wiktor Zin, Zofia Gołubiew, Ryszard Tadeusiewicz - rektor AGH i Jan Pamuła - rektor ASP. Poza tym budują jednak nie mogiłę, a kopiec-pomnik. A to przecież - ich zdaniem - różnica.

Na zdjęciu Kopiec Kościuszki

Paweł Kończyk


Księżycowy pomysł?

"Gazeta Wyborcza" rzuciła się ośmieszać ideę zbudowania kopca papieża, a niektóre pomysły inicjatorów całego przedsięwzięcia doprawdy wydają się kuriozalne. Ale gdy spojrzeć na tę ideę z uwzględnieniem lokalnego kontekstu, wcale nie jest ona taka bezsensowna, a już na pewno bardziej ciekawa niż kolejne pomniki, sanktuaria czy ulice, place, szkoły i lotniska nazywane imieniem Jana Pawła II.

Warto więc przypomnieć, że Kraków jest jedynym w Europie miastem, gdzie dawna pogańska tradycja sypania kopców przetrwała aż do XX wieku. W mieście prócz najsłyniejszego Kopca Kościuszki znajdują się jeszcze trzy inne. Pierwsze kopce, Kraka, legendarnego władcy Wiślan i założyciela miasta, i Wandy, jego córki, która - jak głosi znana opowieść - "Niemca nie chciała", usypane zostały prawdopodobnie w VII w. Kopiec Piłsudskiego powstał na krótko przed wybuchem II wojny światowej.

Najnowsze kopce nie są mogiłami, dwa prehistoryczne być może nimi były, ale badania archeologiczne nie doprowadziły do znalezienia w nim jakichkolwiek ludzkich szczątków. Co więcej - Kopiec Piłsudskiego zaczęto wznosić jeszcze za życia Marszałka, nazywając go z początku Kopcem Niepodległości.

Nowy kopiec byłby nie tylko atrakcją dla turystów i pielgrzymów, ale wpisywałby się dobrze w charakter miasta i mógłby się stać kolejnym jego symbolem. A symbol taki z jednej strony czerpie splendor z wielkości osoby, dla utrwalenia pamięci której powstał, ale zarazem przyczynia się do konsolidacji społeczeństwa.

Kopce Krakusa i Wandy przypominają początki naszej historii, Kościuszki i Piłsudskiego - polski wysiłek zbrojny i długoletnią walkę o niepodległość. Dotychczasowe doświadczenia pokazują też, że wzniesienie i konserwacja takich budowli wcale nie należą do łatwych; przeciwnie: są wyzwaniem dla lokalnej społeczności. Uważam, że o ile tylko nowy "kopiec-pomnik" nie stanie się miejscem dewocyjnego kultu albo okazją do wzbogacenia się grupki jego pomysłodawców, warto poprzeć jego wzniesienie. Jan Paweł II jeszcze jako Karol Wojtyła przez lata związany był z Krakowem i choć nie dla każdego musi się być najwyższym autorytetem, z pewnością już należy do grona Polaków, którzy na stałe wpisali się w historię.

Marek Tobolewski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


25 listopada:

1917 - W Rosji Radzieckiej odbyły się wolne wybory parlamentarne. Eserowcy uzyskali 410, a bolszewicy 175 miejsc na 707.

1947 - USA: Ogłoszono pierwszą czarną listę amerykańskich artystów filmowych podejrzanych o sympatie komunistyczne.

1968 - Zmarł Upton Sinclair, amerykański pisarz o sympatiach socjalistycznych; autor m.in. wstrząsającej powieści "The Jungle" (w Polsce wydanej pt. "Grzęzawisko").

1998 - Brytyjscy lordowie-sędziowie stosunkiem głosów 3:2 uznali, że Pinochetowi nie przysługuje immunitet, wobec czego może być aresztowany i przekazany hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.

2009 - José Mujica zwyciężył w II turze wyborów prezydenckich w Urugwaju.

2016 - W Hawanie zmarł Fidel Castro, przywódca rewolucji kubańskiej.


?
Lewica.pl na Facebooku