Ekwador, kraj o niezwykłym bogactwie przyrodniczym, ale równie dramatycznej historii politycznej – od krwawych zamachów stanu w XX wieku, przez...
Nie mamy w Polsce pamięci społecznej po pandemii COVID-19. Jest tylko jedna duża grupa, która dobrze pamięta pandemię i umie wykorzystać ją...
Nie ma chyba bardziej żałosnego komentatora niż „geopolityk”. Wydaje mu się, że „na chłodno” analizuje fakty i jest ponad te...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Stopa bezrobocia w wysokości 17,6 proc. oznacza, że liczba bezrobotnych zarejestrowanych wyniosła w sierpniu br. 3,09 mln osób (w tym 1,6 mln kobiet). W stosunku do lipca 2003 roku we wszystkich województwach odnotowano spadek liczby bezrobotnych – informuje GUS.
Po raz pierwszy od dawna liczba bezrobotnych była niższa od zanotowanej w analogicznym miesiącu roku poprzedniego – sierpień ubiegłego roku: 3,1 mln. Do urzędów pracy zgłoszono też więcej ofert pracy niż w sierpniu 2002 roku.
Jednak bez prawa do zasiłku pozostawało w sierpniu br. 2,6 mln osób, czyli aż 85,5 proc. ogółu zarejestrowanych bezrobotnych. Odpowiedni wskaźnik dla lipca br.: 85,2 proc., dla sierpnia 2002 roku: 82,4 proc.
Według GUS, w końcu ubiegłego miesiąca 1,5 tys. zakładów zadeklarowało w najbliższym czasie zwolnienie z przyczyn dotyczących zakładu pracy około 51 tys. pracowników, w tym 17,5 tys. osób z sektora publicznego.
Piotr Marczewski
