Niewykluczone, że dojdzie do dużego rozłamu w Związku Zawodowym Górników w Polsce (zrzeszony w Ogólnopolskim Porozumieniu Związków Zawodowych). Radę Krajową ZZGwP już opuściły struktury zakładowe tego związku działające w KWK "Budryk", a to samo mają uczynić wszystkie pozostałe organizacje ZZGwP funkcjonujące w kopalniach należących do Jastrzębskiej Spółki Węglowej czyli blisko 7 tysięcy osób. Informację tę podała 10 września strona internetowa branżowego pisma "Nowy Przemysł", powołując się na rozmowę z Andrzejem Ciesielskim, dotychczasowym szefem Rady Zakładowej ZZGwP w kopalni "Budryk".

Związkowiec powiedział ponad to, że Rada Krajowa zupełnie się nimi nie interesowała, za co całkowicie obwinił jej przewodniczącego Andrzeja Chwiluka. Przewodniczący Andrzej Chwiluk cały czas jeździ do Brukseli i zaniedbał polskie sprawy. Siła ZZGwP osłabnie, ale przewodniczący Rady Krajowej nawet się nami nie zainteresował. Jego ciągnie do Brukseli, a nas interesuje Polska i polskie górnictwo Związkowcy z Belgii czy Francji nie załatwią za nas spraw w kopalni "Budryk" czy "Zofiówka" - powiedział Ciesielski.

Słowa te wywołały burzę wewnątrz Związku Zawodowym Górników w Polsce. Jednak 11 września w wywiadzie, ponownie dla wnp.pl, Andrzej Ciesielski dolał oliwy ognia bezpardonowo atakując Chwiluka, mimo, że jak pokreślił: Ja nie krytykuję, gdybym chciał to robić, to ujawniłbym pewne sprawy. Dodał też: Ja byłbym za tym, żeby przewodniczącym został Wacław Czerkawski, który jest otwarty, medialny. Myślę, że byłby dużo lepszy od Andrzeja Chwiluka.

Działacz związkowy z "Budryka" przyznał, że ma już sygnały, że za swoje wypowiedzi będą go chcieli - jak to nazwał - "uziemić", lecz zaznaczył przy tym, że się tego nie boi. Ktoś wreszcie musiał powiedzieć prawdę. I teraz widać, że prawda w oczy kole - stwierdził Ciesielski.

Informacji o porzuceniu współpracy z Radą Krajową ZZGwP i utworzeniu przez górników z JSW Związku Zawodowego Górników Jastrzębskiej Spółki Węglowej zaprzeczył z kolei w wywiadzie dla "Trybuny Górniczej" przewodniczący struktur związku w KWK "Zofiówka", Paweł Kołodziej. Informacja, że występujemy ze struktur Rady Krajowej ZZG jest nieprawdziwa. Rada Krajowa doskonale o tym wie, że nie chcemy porzucić współpracy, bo to byłoby bez sensu. Kilkanaście lat temu, jako osobne organizacje kopalniane wstępowaliśmy do ZZG w Polsce. Obecnie musimy tylko przygotować swoje struktury tak, abyśmy byli podmiotem działającym w strukturach Jastrzębskiej Spółki. Dokumentacja, którą przedstawimy zarządowi nie będzie pozwalała na kwestionowanie naszej tożsamości - stwierdził działacz.