Wybory do PE - PO prowadzi w sondażach

Wybory do PE: PO prowadzi w sondażach

[2004-02-16 15:06:02]

Platforma Obywatelska może liczyć na największą liczbę głosów w wyborach do Parlamentu Europejskiego - tak wynika z przeprowadzonego przez „Rzeczpospolitą" sondażu. Wyniki potwierdzają stałą tendencję spadkową rządzącej koalicji, której nie pomogłoby nawet umieszczenie na jej listach kandydatów popieranych przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego oraz związanych ze Stowarzyszeniem „Ordynacka”.

„Rzeczpospolita” rozpatrywała dwa warianty: w pierwszym rozważając wyniki w oparciu o aktualny układ parlamentarny, w drugim biorąc pod uwagę możliwe sojusze i koalicje międzypartyjne.

W obu przypadkach najwięcej głosów uzyskałaby Platforma Obywatelska, która mogłaby liczyć na 29- procentowe poparcie i uzyskanie 19 mandatów w europarlamencie. W pierwszym wariancie za PO uplasowałoby się PiS (14 procent). Dopiero trzecie miejsce zajęłaby koalicja SLD-UP z 13 punktami procentowymi i podobnie jak PiS z szansą na 9 mandatów. Na kolejnych miejscach w sondażu znalazły się Samoobrona (11 procent), LPR (10 procent) oraz balansujące na krawędzi klauzuli zaporowej PSL (5 procent).

W drugim wariancie poparcie dla PO jest takie same jak w pierwszym przypadku. Obecność na listach SLD-UP kandydatów związanych z prezydentem i „Ordynacką” pozwoliłoby uzyskać koalicji tylko
dodatkowe dwa punkty procentowe oraz jeden mandat więcej. Hipotetyczna koalicja PiS-PSL mogłaby liczyć na 14 procent głosów, co pokrywa się z poparciem dla PiS startującego samodzielnie w wyborach do PE.

W obu wariantach mniejsze ugrupowania prawicowe - SKL i Ruch Społeczny nie uzyskują więcej niż 2 procent głosów i mają niewielkie szanse na włączenie się do rywalizacji o podział mandatów po planowanych na 13 czerwca wyborach. Jak wynika z szacunków, frekwencja wyniesie 30-35 procent.

Równocześnie prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał uchwaloną pod koniec stycznia przez Sejm ustawę o ordynacji wyborczej do PE w Strasburgu. 54 eurodeputowanych wybierać będziemy w 13 okręgach wyborczych. Prawo zgłaszania kandydatów będzie przysługiwać komitetom wyborczym partii, koalicjom oraz komitetom wyborczym wyborców (czyli tzw. listom obywatelskim). Warunkiem zgłoszenia listy okręgowej jest uzyskanie 10-ciu tysięcy podpisów.

Konrad Barcewicz

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA

Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”

Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany

Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Wybory do PE: PO prowadzi w sondażach

lewica.pl w telefonie

27 listopada: