Piotr Ciszewski: Argumenty proszę
[2010-03-09 09:47:36]
Aby zarzucić "Przeglądowi Anarchistycznemu" antydemokratyzm trzeba doprawdy wykazać się złą wolą lub nieznajomością tego tytułu. W oczach Kuligowskiego treści zawarte w piśmie budzą uzasadnione wątpliwości. Tak postawioną tezę wypadałoby jednak poprzeć argumentami silniejszymi niż wyrwane z kontekstu cytaty. Przyjrzyjmy się co tak zaniepokoiło autora recenzji. Pierwszym niepokojącym elementem jest tekst "Faszyzm i antyfaszyzm" Jeann'a Barrot'a. W opinii Kuligowskiego stanowi on nieuzasadnioną krytykę demokracji, czego dowodem jest przytoczony cytat mówiący iż ustępowała ona przed faszyzmem. Przyrównuje on wręcz francuskiego komunistę do Korwina-Mikke, który też wypowiadał się przeciwko demokracji. Oznacza to,że zupełnie nie zrozumiał tematu krytykowanego artykułu lub nie zadał sobie trudu jego dokładnej lektury. Barrot nawiązuje przecież do demokracji okresu międzywojennego i tym jak wycofywały się przed narastającą fala autorytaryzmów. Kuligowski zdaje się również nie rozumieć pojawiających się w tekście pojęć. Nie chodzi w nim o krytykę demokracji jako takiej, ale tej pośredniej, sterowanej przez państwo, dającej społeczeństwu złudne poczucie wpływu na sytuację i wolności, gdy w rzeczywistości sama tworzy ona warunki sprzyjające prawicowemu ekstremizmowi. Barrot pisze właśnie o tym jak wielu "demokratycznych" polityków stawało się zwolennikami faszyzmu widząc w nim ratunek przeciwko ruchom rewolucyjnym. Każdy ideowy lewicowiec powinien zdawać sobie z tego jasno sprawę. Jeśli chce się debatować nad problemem faszyzmu i antyfaszyzmu z lewicowego punktu widzenia, trudno nie przyznać racji tym, którzy mówią, że neoliberalni "demokraci" przyczyniają się do wzrostu nacjonalizmu czy szowinizmu właśnie przez antyspołeczna politykę,spychającą w nędzę całe grupy społeczne. Możemy przyjąć pro systemową postawę w stylu "Gazety Wyborczej" oraz innych opiniotwórczych środowisk rozróżniających jedynie neoliberalną "demokrację" i ekstremizm, ale nie jest to droga dla ludzi chcących zmieniać społeczeństwo czy poprawiać jego sytuację. Dziwne jest też pomstowanie Piotra Kuligowskiego na antydemokratyzm, aby później zaatakować anarchistycznych publicystów przytaczając "trafną" argumentację Włodzimierza Ilicza Lenina, czyli człowieka odpowiedzialnego miedzy innymi za niszczenie samorządności pracowniczej. Jednocześnie autor bardzo dziwi się istnieniu prądu ideowego takiego jak lewicowy komunizm gdyż Barrot jest według niego za lewicowego komunistę uznany przez redakcję ["Przeglądu Anarchistycznego"] Sugeruje tym samym, że cały nurt lewicy nawiązujący do prac Róży Luksemburg to jakiś dziwny wymysł antydemokratycznych anarchistów. Tropiąc bezpaństwowy antydemokratyzm Kuligowski prawie nie zauważa całej, najważniejszej w mojej opinii i kształtującej obraz 10 numeru "Przeglądu Anarchistycznego" sekcji dotyczącej kryzysu. Szkoda, ponieważ mógłby się z niej dowiedzieć o tym jak anarchiści widzą obecny kryzys oraz oceniają perspektywy wybuchu protestów społecznych zarówno w państwach takich jak Chiny czy Indie jak też w Polsce. Kilkadziesiąt stron poważnych analiz skwitowanych zostało tylko jednym zdaniem, co nasuwa pytanie czy autor choć do nich zajrzał? Analiza sytuacji ekonomicznej Polski w dobie kryzysu,autorstwa Jarosława Urbańskiego (dostępny również na lewica.pl), to według mnie jeden z najważniejszych tekstów zawartych w piśmie, wiec całkowite pominiecie go w recenzji praktycznie dyskredytuje ja jako źródło wiedzy o publikacji[1]. Czuje się wywołany do odpowiedzi przez Piotra Kuligowskiego, ponieważ kolejnym przywołanym przez niego tekstem jest mój artykuł o eksmisji Kupieckich Domów Towarowych w Warszawie, który wcześniej ukazał się również na lewica.pl[2]. Autor recenzji pisze o nim tak jakby był to tekst programowy anarchistów. Spieszę z odpowiedzią, jest to nic więcej jak krótki artykuł publicystyczny napisany w ramach szerszej dyskusji. Piotr Kuligowski ani słowem nie pisze nawet o przedstawiającym inny pogląd tekście Jarosława Urbańskiego[3] czy Agaty Czarnackiej[4]. Piotr Kuligowski ma oczywiście prawo do własnego zdania, ale nie uzasadnia to manipulowania recenzowanym materiałem oraz wybiórczej analizy mającej udowodnić z góry założone tezy. Sama teza przedstawiona przez recenzenta również nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością. Stara się on udowodnić jakoby kapitalizm drobnych posiadaczy był lepszy od oligarchicznego, korporacyjnego. Pomijając fakt utopijności ludowego kapitalizmu w krajach takich jak Polska, będących polem ekspansji wielkich koncernów, w swoim artykule przywołałem na przykład raport Państwowej Inspekcji Pracy, z którego wynika, że małe i średnie przedsiębiorstwa o wiele częściej łamią prawa pracownicze niż duże koncerny. Szkoda iż Piotr Kuligowski nie odniósł się do tego faktu. Zadaje to kłam jego przekonaniu jakoby ludowy kapitalizm zmniejszał dysproporcje społeczne. Konstruktywna krytyka jest często bardziej potrzebna niż przesłodzone, przypominające reklamówki, recenzje. W tym przypadku Piotr Kuligowski pokazał jednak brak argumentów i co najmniej dziwna interpretacje recenzowanego materiału. Recenzje można napisać nawet na podstawie spisu treści, albo wybranych losowo cytatów z publikacji pasujących do z góry założonych tez, czy nie pokazuje to jednak braku argumentów ze strony krytyka? Przypisy: [1] Jarosław Urbański, "Czy w Polsce mamy kryzys?" [2] Piotr Ciszewski, "Mit "ludowego" kapitalizmu" http://lewica.pl/index.php?id=19782 [3] Jarosław Urbański, "Bazar Banacha – kupcy czy straganiarze?" [4] Agata Czarnacka, "Krwawe zamieszki w łonie klasy średniej" |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
24 listopada:
1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.
1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).
2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.
2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.
?