Euro najtańsze wobec jena od listopada 2001 roku

[2010-06-07 12:08:52]

Wartość euro wobec jena spadła do najniższego poziomu od listopada 2001 roku – 108,05. Euro osiągnęło także najniższą wartość od czterech lat wobec amerykańskiego dolara. 7 czerwca rano osiągnęło minimum 1,1876. Maksimum w listopadzie 2009 roku wynosiło 1,5173 dolara.

Spadek wartości wspólnej waluty wiąże się z obawami rynków finansowych o długoterminową zdolność do spłaty długów publicznych przez takie państwa, jak Grecja, Hiszpania, Irlandia czy Portugalia. Ostatnie spadki, którym towarzyszą także spadki na rynkach akcji oraz niektórych surowców, związane są też z globalną awersją do ryzyka. Jej źródłem są obawy o powrót recesji. Ogłoszony w piątek mniejszy niż oczekiwano spadek bezrobocia w USA stawia pod znakiem zapytania siłę i trwałość ożywienia gospodarczego. Jak podaje bloomberg.com, także wzrost sprzedaży detalicznej w czołowej gospodarce świata nie dał ekonomistom powodów do optymizmu - w maju był dwukrotnie wolniejszy niż w kwietniu.

Europejski Bank Centralny ogłosił 31 maja, że do 2011 roku europejskie banki będą musiały spisać na straty 195 miliardów euro niespłaconych przez dłużników.

Niska wartość euro, jeśli utrzyma się w najbliższych miesiącach, a nie ma na razie przesłanek do odwrócenia trendu, może być korzystna dla eksporterów (największym w strefie euro jest gospodarka niemiecka), jednak spowoduje wzrost cen surowców i towarów importowanych. Wartość walut niektórych krajów, w szczególności Chin, jest ściśle powiązana z wartością dolara. Spadek wartości euro do dolara może więc spowodować wzrost cen tanich produktów sprowadzanych z Państwa Środka.

Gwałtowny spadek euro w ostatnich miesiącach, choć jest do pewnego stopnia uzasadniony przyczynami o charakterze fundamentalnym, ma w dużej mierze charakter spekulacyjny.

Warto zwrócić uwagę, że wraz z euro spada również wartość złotówki w stosunku do dolara. Nasza krajowa waluta osiągnęła 7 lipca rano roczne minimum na poziomie 3,5220. Dla zmotoryzowanej części Polaków będzie to prawdopodobnie oznaczało wzrost cen benzyny w najbliższym czasie, a w perspektywie miesięcy – zapewne wzrost inflacji.

Jarosław Klebaniuk

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Slavoj Žižek: Czynią pustynię, nazywając to pokojem

Piotr Ikonowicz: Brunatny gniew ludu

Dariusz Zalega: Kibole jako sól ziemi? Lud pilnie poszukiwany

Xawier Woliński: Koszty obrony nie mogą być przerzucane na najbiedniejszych

Tomasz S. Markiewka: A gdyby tak wyrównać szanse w edukacji?

Piotr Ikonowicz: Brunatne bataliony

Euro najtańsze wobec jena od listopada 2001 roku

lewica.pl w telefonie

5 października: