Zgodnie z nowymi przepisami czyny karalne - przeciwko wolności seksualnej i obyczajności popełniane wobec osób poniżej 15. roku życia (gwałty pedofilskie) lub wobec członków rodziny (gwałty kazirodcze) - będą uznawane za zbrodnię. Będzie za nie grozić kara od 3 do 15 lat więzienia.
Skazani - po odbyciu kary pozbawienia wolności - będą obowiązkowo kierowani na ambulatoryjną bądź stacjonarną terapię - w wyspecjalizowanych zakładach zamkniętych. Środki zmniejszające popęd płciowy będą podawane im bezterminowo, aż do czasu zminimalizowania ryzyka powrotu na drogę przestępczą. W przypadku uchylania się od leczenia - skazani będą wracali do więzienia.
Nowe przepisy przewidują również karę do dwóch lat więzienia za nawiązywanie kontaktów przez Internet osób dorosłych z dziećmi poniżej 15 r.ż. - w celach seksualnych, jak również za promowanie tzw. "dobrej pedofilii", czyli przekonywanie, że kontakty seksualne z dziećmi nie muszą być dla nich szkodliwe.
Część z powyższych rozwiązań stanowi powrót do dawnej formuły Kodeksu Karnego z 1969 r., kiedy gwałty pedofilskie były klasyfikowane, jako zbrodnia.
Nowelizacja Kodeksu Karnego przewiduje również zakaz potajemnego nagrywania i rozpowszechniania w Internecie nagich wizerunków lub kontaktów seksualnych z innymi osobami - niezależnie od grupy wiekowej. Za utrwalanie takich treści, bez zgody osób, które przedstawiają - będzie grozić od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
W Kodeksie Karnym znalazło się poza tym rozwinięcie zapisów dotyczących przypadków przekroczenia tzw. obrony koniecznej, w których ofiara - pod wpływem wzburzenia lub strachu - nieumyślnie doprowadziła do śmierci napastnika. Dotychczas figurował zapis, że można w takich przypadkach odstąpić od wymierzenia kary, ale dopiero po przeprowadzeniu całego postępowania procesowego w sądzie. Według nowych przepisów - prokurator już na etapie śledztwa będzie mógł umorzyć sprawę, jeżeli uzna, że wyjaśnienia osoby broniącej się są wystarczające.
Nowe antypedofilskie prawo jest realizacją pomysłu premiera Donalda Tuska z Platformy Obywatelskiej, nad jego treścią pracowali przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych. Za zaostrzeniem odnośnych sankcji zagłosowało 400 posłów. Przeciwko był jedynie poseł niezrzeszony - Marek Balicki (dawniej SdPl).
Polska stała się pierwszym państwem w Unii Europejskiej z tak radykalnym rozwiązaniem prawnym tej kwestii. Szwecja i Dania, a poza Europą - Kanada i niektóre stany USA (w tym Kalifornia) oferują dobrowolną kastrację chemiczną dla skazanych za przestępstwa seksualne. Krytycy nowego prawa podnoszą argumenty, że może być ono nieskuteczne i naruszać prawa człowieka, zwolennicy - podkreślają szansę na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa dzieci.
Andrzej Wiśniewski