USA: Prawicowy wiec w rocznicę mowy Martina Luthera Kinga

[2010-08-28 23:03:40]

W czterdziestą siódmą rocznicę marszu na Waszyngton, podczas którego Martin Luther King wygłosił słynną mowę zawierającą słowa "Mam marzenie", w stolicy USA odbyły się dwa wiece.

Jeden organizowała prawicowa Tea Party pod patronatem Fox News. Brali w nim udział m.in. zdeklarowany konserwatysta, publicysta telewizyjny i radiowy Glenn Beck oraz Sarah Palin, była kandydatka Partii Republikańskiej na wiceprezydentkę. Uczestniczyły w nim dziesiątki tysięcy aktywistów Tea Party, w tym wielu przybyłych z odległych części kraju. Beck twierdził, że nie wiedział o uroczystości organizowanej kilka godzin później przez Afroamerykanów, ale że spuścizna Kinga stała się inspiracją dla wszystkich Amerykanów, a nie tylko dla jakiejś części społeczności.

Wielu uczestników drugiego, bardziej tradycyjnego wiecu oskarżało później Becka o hipokryzję i próbę podburzenia czarnej społeczności. Jeden z młodych demonstrantów powiedział: To jest naprawdę obraźliwe. Tea Party zawsze robi wiele szumu z tego, jaka jest otwarta dla wszystkich, ale jeśli popatrzysz na ten tłum, to jest biały i w wieku ponad 45 lat.

Jak podaje gruardian.co.uk, zdaniem Becka w przestrzeni między pomnikiem Abrahama Lincolna a pomnikiem Jerzego Waszyngtona zgromadziło się ponad 450 tysięcy ludzi. Wiec nie miał żadnej wyraźnej myśli przewodniej oprócz konserwatywnych haseł odwołujących się do ducha "Amerykańskiej Rewolucji" - wartości rodzinnych, niskich podatków i obniżki deficytu budżetowego. W mowach wygłaszanych przez znane osoby nie brakowało też odwołań do Boga.

Największe owacje zebrała Palin, która powiedziała m.in.: Nie wolno nam fundamentalnie zmieniać Ameryki, jak chcieliby niektórzy. Musimy przywrócić Amerykę i przywrócić jej honor. Choć w wiecu niemal nie uczestniczyli czarnoskórzy, organizatorzy zadbali, aby znaleźli się oni wśród mówców. Przemawiała więc siostrzenica Kinga - Alveda, konserwatystka, zapraszana wcześniej do programu telewizyjnego Becka.

Na wiecu niemal nie było transparentów. Organizatorzy chcieli uniknąć powtórzenia się sytuacji, która miała miejsce rok temu, kiedy to pojawiły się hasła obraźliwe dla Baracka Obamy, co wywołało oskarżenia Tea Party o rasistowski charakter. Krytyka urzędującego prezydenta ograniczyła się więc głównie do ironicznych rysunków na koszulkach. Nie brakowało też napisów z poparciem dla wojny i weteranów wojennych.

Konkurencyjny marsz, który rozpoczął się później w Danbar a zakończył przy pomniku Lincolna - pierwszej szkole średniej dla czarnoskórych uczniów, odbywał się pod hasłem "odzyskiwania Kinga". Prowadził go aktywista praw człowieka, pastor baptystyczny Al Sharpton (na zdjęciu).

Jarosław Klebaniuk


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


24 listopada:

1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.

1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).

2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.

2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.


?
Lewica.pl na Facebooku