Turcja - Przed referendum konstytucyjnym

Turcja: Przed referendum konstytucyjnym

[2010-09-11 19:26:04]

12 września w Turcji odbędzie się referendum na temat 26 zmian w konstytucji państwa zaproponowanych przez rządzącą umiarkowanie islamską Partię Sprawiedliwości i Rozwoju (Adalet ve Kalkınma Partisi), które przewidują m.in. zmniejszenie uprawnień sądów wyższych instancji, które w swych orzeczeniach często kontestują politykę rządu, a także ograniczenie wpływów armii, nieprzychylnej wobec obecnych władz.

Do głosowania na "nie" wzywają centrolewicowa, odwołująca się do spuścizny ojca współczesnej tureckiej państwowości Mustafy Kemala Atatürka Republikańska Partia Ludowa (Cumhuriyet Halk Partisi) i skrajnie prawicowa Partia Ruchu Nacjonalistycznego (Milliyetçi Hareket Partisi). Zdaniem obu ugrupowań proponowane zmiany mogą zagrozić świeckim podstawom Turcji, której gwarantem jest właśnie armia.

Mimo poparcia zmian konstytucyjnych przez liderów lewicowej, kurdyjskiej Partii Wolności i Demokracji (Barış ve Demokrasi Partisi) reszta ugrupowania wezwała do wstrzymania się od głosu, popierając apel silnie związanego z liderem Partii Pracujących Kurdystanu (Partiya Karkerên Kurdistan) Abdullahem Öcalanem burmistrza Diyarbakır Osmana Baydemira. Na "tak" chcą z kolei głosować przedstawiciele społeczności ormiańskiej, greckiej i żydowskiej, którzy liczą na poprawę swojej sytuacji.

Według dyrektora ośrodka A & G Adila Giura, który przewidział wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych, sondaże wskazują, że 51 proc. obywateli Turcji chce głosować za zmianami w konstytucji. Jak dodał zwycięstwo zwolenników reformy zależy w dużej mierze od frekwencji wyborczej i tego jak zachowa się elektorat kurdyjski. Inny ośrodek badawczy - Genaro - przewiduje, że na "tak" zagłosuje 53 proc. Turków przy blisko 90 proc. frekwencji.

Szymon Martys