Afganistan: Ewakuacja zagranicznych obserwatorów przed wyborami

[2010-09-16 21:54:29]

W obawie przez przemocą w trakcie wyborów parlamentarnych, które odbędą się w nadchodzący weekend, ONZ ewakuowała około jednej trzeciej swojego stałego międzynarodowego personelu z Afganistanu. Około 300 pracowników, którzy nie zostali uznani za niezbędnych do przygotowań do wyborów 18 września, przez tydzień przebywać będzie za granicami Afganistanu. Na miejsce ewakuowanych ma jednak przyjechać 171 specjalistów ds. wyborów, którzy mają wspomóc ONZ.

Pracownicy ONZ, którzy pozostaną na miejscu podlegać będą niezwykle restrykcyjnym wymogom bezpieczeństwa, w tym zakazowi poruszania się po Kabulu. Decyzje te związane są z ubiegłorocznymi doświadczeniami, kiedy to po pierwszej turze wyborów pięciu członków personelu zostało zabitych, gdy w pensjonacie przebywały osoby obsługujące wybory w Kabulu.

Inne organizacje międzynarodowe także ograniczają swoje działania mające na celu monitorowanie wyborów. Zaangażowanie zewnętrznych obserwatorów w kontrolę, czy elekcja przebiega uczciwie, będzie więc w tym roku znacznie mniejsze niż w ubiegłym, kiedy to zdarzały się oszustwa.

Międzynarodowy Instytut Republikański (International Republican Institute), główna amerykańska grupa prodemokratyczna, od dawna obecna w Afganistanie, zmniejszyła liczbę zagranicznych obserwatorów do zaledwie pięciu, jednocześnie zwiększając liczbę afgańskich obserwatorów z 40 do 160.

Azjatycka Sieć dla Wolnych Wyborów (Asian Network for Free Elections, ANFREL) z siedzibą w Singapurze sprowadziła z powrotem do krajów rodzinnych ponad połowę obserwatorów, gdy nie udało jej się znaleźć agencji ochrony mogącej zapewnić uzbrojonych agentów do ochrony obserwatorów, którzy monitorowaliby wybory, jeżdżąc od komisji do komisji. Brak uzbrojonych prywatnych ochroniarzy jest następstwem zarządzenia wydanego przez prezydenta Afganistanu. W rezultacie ANFREL zamiast 74 obserwatorów będzie miał 30, a zamiast 21 prowincji obecny będzie podczas wyborów zaledwie w 11.

Unia Europejska, która w ubiegłym roku, gdy wyszło na jaw oszustwo wyborcze, prowadziła ostry spór z rządem, wystawi tylko siedmiu ekspertów na czas wyborów. W czasie wyborów 2009 roku z jej ramienia pracowało ich 120.

Jak donosi guardian.co.uk, w tej sytuacji ciężar monitoringu spadnie na FEFA, która wyśle do pracy w terenie około 7 tysięcy afgańskich ochotników. Szef organizacji Nader Nadery zapowiedział, że zamierza ona być obecna w 65 procentach z 5897 punktów wyborczych.

Talibowie ogłosili, że będą atakować każdego, kto ma jakiś związek z wyborami. Jak do tej pory kampania wyborcza obfituje w przemoc, jak żadna wcześniejsza. Na przestrzeni minionych dwóch miesięcy Fundacja na rzecz Wolnych i Uczciwych Wyborów w Afganistanie (Free and Fair Election Foundation Afghanistan, FEFA) odnotowała szczegóły ponad 240 incydentów naruszających bezpieczeństwo. Pośród nich m.in. ataki na polityków, w tym zamordowanie przez Talibów pięciu ochotników prowadzących kampanię wyborczą kandydatki w prowincji Harat.

Napięcie zostało jeszcze spotęgowane przez niespełnioną zapowiedź spalenia Koranu przez pewnego pastora na Florydzie kilka dni temu. 15 września w starciach między policją i demonstrantami skandującymi "śmierć Ameryce" co najmniej jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych.

Mniejsza liczba obserwatorów zagranicznych sprawia, że prawdopodobieństwo oszustwa wyborczego na wielką skalę rośnie. W ubiegłorocznych wyborach prezydenckich co najmniej 1 milion 200 tysięcy głosów miało nielegalny charakter. Niezależna Komisja Wyborcza, mając żywo w pamięci tamto niepowodzenie, podjęła pewne radykalne środki zapobiegawcze. Najbardziej uderzająca jest decyzja o nie otwieraniu prawie 900 punktów wyborczych w najbardziej niebezpiecznych okolicach, gdzie skuteczna kontrola byłaby niemożliwa.

Jarosław Klebaniuk


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


23 listopada:

1831 - Szwajcarski pastor Alexandre Vinet w swym artykule na łamach "Le Semeur" użył terminu "socialisme".

1883 - Urodził się José Clemente Orozco, meksykański malarz, autor murali i litograf.

1906 - Grupa stanowiąca mniejszość na IX zjeździe PPS utworzyła PPS Frakcję Rewolucyjną.

1918 - Dekret o 8-godzinnym dniu pracy i 46-godzinnym tygodniu pracy.

1924 - Urodził się Aleksander Małachowski, działacz Unii Pracy. W latach 1993-97 wicemarszałek Sejmu RP, 1997-2003 prezes PCK.

1930 - II tura wyborów parlamentarnych w sanacyjnej Polsce. Mimo unieważnienia 11 list Centrolewu uzyskał on 17% poparcia.

1937 - Urodził się Karol Modzelewski, historyk, lewicowy działacz polityczny.

1995 - Benjamin Mkapa z lewicowej Partii Rewolucji (CCM) został prezydentem Tanzanii.

2002 - Zmarł John Rawls, amerykański filozof polityczny, jeden z najbardziej wpływowych myślicieli XX wieku.


?
Lewica.pl na Facebooku