Wybory do Parlamentu Europejskiego wygrała Platforma Obywatelska zdobywając 24, 1 proc. głosów. Drugie miejsce zajęła Liga Polskich Rodzin z poparciem 15,92 proc trzecie zaś Prawo i Sprawiedliwość – 12, 67 proc.
Próg wyborczy przekroczyły też:
W przeliczeniu na mandaty daje to 15 mandatów dla PO, 10 dla LPR, 7 dla PiS, 6 dla Samoobrony RP, 5 dla koalicji SLD-UP, po 4 dla PSL i UW oraz 3 mandaty dla SdPl.
A oto pozostałe wyniki:
Frekwencja wyniosła 20,87 proc.
Wybrano 54 posłów do PE spośród 1.887 kandydatów, zgłoszonych na 203 listach okręgowych. Kandydatów zgłosiło w sumie 21 komitetów wyborczych. Wśród wybranych osób jest 17 posłów i czterech senatorów.
29 mln 986 tys. 109 – tyle osób było uprawnionych do głosowania. 6 mln 265 tys. 062 – tylu osobom wydano karty do głosowania
Liczba kart nieważnych wyniosła 3 tys. 145, a liczba kart ważnych - 6 mln 258 tys. 550. Oddano 167 tys. 019 nieważnych głosów, co stanowi 2,67 proc. ogólnej liczby głosów. Głosów ważnych oddano 6 mln 091 tys. 531, tj. 97,33 proc.
Oto 54 przyszłych polskich eurodeputowanych.
Parlamentarzyści, którzy zostali wybrani do PE, w momencie wyboru utracili mandat poselski lub senatorski. Jak powiedział przewodniczący PKW Ferdynand Rymarz posłowie lub senatorowie wybrani do PE mogą zrezygnować z mandatu europejskiego, jednakże wówczas nie odzyskają już polskiego.
Miejsce posłów, którzy zasiądą w PE, zajmą w polskim Sejmie kolejne osoby z list kandydatów w wyborach parlamentarnych. Senatorowie, którzy zajmą miejsce tych wybranych do PE zostaną wyłonieni w wyborach uzupełniających. Wybory do Senatu zarządza się i przeprowadza w terminie trzech miesięcy od dnia stwierdzenia wygaśnięcia mandatu. Koszt przeprowadzenia wyborów uzupełniających waha się w zależności od wielkości okręgu między 1 a 2 mln złotych.
Marszałek Sejmu Józef Oleksy zapowiedział dziś, że od jutra będzie zawiadamiał kandydatów na posłów, że mogą objąć mandat.
Kto „wskoczy” do Sejmu zamiast kolegów-posłów „oddelegowanych” do PE?
Platforma Obywatelska
4 mandaty eurodeputowanych zdobyli posłowie Platformy Obywatelskiej. Pierwszy w kolejności do objęcia mandatu po Januszu Lewandowskim jest były poseł Aleksander Hall; za Bogdana Klicha wejdzie Józef Krzyworzeka, Jacka Protasiewicza zastąpi Jarosław Duda, a Pawła Piskorskiego - polityk UPR Leszek Samborski (w wyborach do Sejmu z 2001 r. UPR startowała z list PO).
Polskie Stronnictwo Ludowe
Również 4 mandaty do PE zdobyli posłowie PSL. Janusza Wojciechowskiego zastąpi Krystyna Ozga, Zbigniewa Kuźmiuka - Maria Dziuba, Zdzisława Podkańskiego - Marian Wesołowski, a na miejscu Czesława Siekierskiego w ławach poselskich zasiądzie Marian Wesołowski.
PSL +2, LPR –2
Szeregi PSL zasili dodatkowo 2 posłów, ponieważ Bogdan Pęk i Dariusz Grabowski z Ligi Polskich Rodzin, którzy zostali eurodeputowanymi, w wyborach parlamentarnych w 2001 roku startowali do Sejmu z list PSL. Zgodnie z ordynacją, na miejsce posła, który został wybrany do PE, wchodzi osoba z największą liczbą głosów z tej samej listy partyjnej (czyli w tym przypadku z listy PSL). Miejsce Pęka na Wiejskiej zajmie Stefan Nowak, a Grabowskiego zastąpi Tadeusz Balcerowski.
Klub PSL będzie więc teraz dysponował 39 głosami w Sejmie, a klub LPR (po utracie 2 posłów) 25 głosami.
Liga Polskich Rodzin
Kolejnymi posłami LPR, którzy zdobyli mandaty eurodeputowanych, są: Urszula Krupa, którą zastąpi Ewa Sowińska, Maciej Giertych - zastąpi go Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz i Witold Tomczak, którego zastąpi Elżbieta Ratajczak.
Prawo i Sprawiedliwość
Z list PiS do europarlamentu dostało się 3 posłów: Michał Kamiński (zastąpi go w Sejmie Wojciech Borzuchowski), Marcin Libicki, za którego w ławach sejmowych zasiądzie Anna Borucka-Cieślewicz, i Adam Bielan, którego zastąpi Jan Pietras.
Sojusz Lewicy Demokratycznej
Również posłowi SLD Bogusławowi Liberadzkiemu wygasa mandat w polskim Sejmie - na Wiejskiej za niego pojawi się Janusz Winiarczyk.