Sejm - Belka, Cimoszewicz, Balicki zostają

Sejm: Belka, Cimoszewicz, Balicki zostają

[2004-10-15 18:21:25]

Sejm wyraził wotum zaufania dla Rady Ministrów Marka Belki. Za wnioskiem zagłosowało 234 posłów (SLD, SdPl, UP, PLD i posłowie niezrzeszeni). Przeciwko było 218 posłów. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Sejm odrzucił także wnioski o udzielenie wotum nieufności ministrom Rządu Belki. Wniosek zgłoszony przez Samoobronę, a domagający się odwołania ministra zdrowia Marka Balickiego poparło 207 posłów. Odmiennego zdania było 232 posłów. Natomiast zgłoszony przez Ligę Polskich Rodzin wniosek o odwołanie ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza poparło 213 posłów. Przeciwnych było również 232 posłów. Wcześniej posłowie odrzucili wniosek o samorozwiązanie się Parlamentu oraz wniosek o odrzucenie ustawy budżetowej w pierwszym czytaniu.

Marek Belka, tak jak zapowiadał, nie podał konkretnej daty stacjonowania polskich wojsk w Iraku. Temat ten zamknął oględnym stwierdzeniem, że Rząd będzie dążył do jak najszybszego zakończenia misji irackiej. Premier podał jednak koszt udziału Polski w okupacji Iraku - wynosi on 308 mln złotych.

Wcześniej przez długi czas nie było wiadomo, czy głosowanie wniosku o wotum zaufania dla Rządu w ogóle dojdzie do skutku. Poseł Roman Giertych z Ligi Polskich Rodzin zgłosił bowiem wniosek o utajnienie obrad Sejmu i domagał się przedstawienia informacji na temat związków Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego oraz zamieszanego w "aferę PKN Orlen" Jana Kulczyka z agentami rosyjskich służb specjalnych. Na pomoc Giertychowi pospieszył poseł Jan Maria Rokita, który zgłosił z kolei wniosek o odroczenie obrad Sejmu (i głosowania nad wotum zaufania) do czasu wyjaśnienia owych związków.

Działania posłów prawicy zostały skrytykowane przez posłów centrolewicy. Jerzy Szteliga z Sojuszu Lewicy Demokratycznej nazwał nawet poczynania Rokity i Giertycha próbą prawicowego przewrotu. Janusz Lisak z Partii Ludowo-Demokratycznej stwierdził natomiast, że prawica dąży do anarchizacji życia publicznego w Polsce. Andrzej Aumiller z Unii Pracy powiedział, że cała sprawa mogłaby zostać wyjaśniona przez komisję śledczą i wniosek prawicy jest bezzasadny. Komisja może pracować po kilka godzin dziennie codziennie, ale nie przerywajmy obrad Sejmu na kilka tygodni. Jeżeli zaniechamy prac nad budżetem, to moim zdaniem państwo znajdzie się w stanie rozpadu - stwierdził przewodniczący klubu parlamentarnego Unii Pracy.

Wniosków Rokity i Giertycha bronił Marek Kotlinowski z Ligi Polskich Rodzin. Nie wyobrażam sobie, żeby posłowie decydowali o wotum zaufania nie znając podstawowych faktów z zakresu polityki energetycznej państwa - powiedział Kotlinowski. Ostatecznie wniosek o odroczenie obrad Sejmu został odrzucony większością 230 "za" do 216 głosów "przeciw".

Bartłomiej Kacper Przybylski

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Michał Peno: Praxis po hiszpańsku

Łukasz Ostrowski: Ekologia dobrobytu jedyną odpowiedzią na kryzys

Przemysław Wielgosz: Jednookie dziennikarstwo

Piotr Kubiak: Janine Wissler i Martin Schirdewan rezygnują z kierowania partią

Eliza Nowak: Kamala Harris - twarz rewolucji czy zwykła wydmuszka?

Bartłomiej Zindulski: Burdy, wandalizm, polowanie na kolorowych w Wielkiej Brytanii.

Sejm: Belka, Cimoszewicz, Balicki zostają

lewica.pl w telefonie

24 września: