Turcja - Dymisja wysokich dowódców wojskowych

Turcja: Dymisja wysokich dowódców wojskowych

[2011-07-29 23:19:17]

Jak podał kanał CNN Turk, 29 lipca szef sztabu tureckiej armii generał Işık Koşaner, a także dowódcy wojsk lądowych, lotnictwa i marynarki złożyli dymisje. Według mediów, powodem rezygnacji jest utrzymujące się od lat napięcie między wojskowymi a rządem. Agencja Anatolia poinformowała, że Koşaner i trzej inni dowódcy przechodzą na emeryturę.

Nie mogę pozostawać na (...) stanowisku, ponieważ nie jestem w stanie wywiązać się z obowiązku obrony praw moich podwładnych - powiedział Koşaner według portalu informacyjnego "Hürriyet", na który powołuje się agencja Reuters.

Dowódcy ogłosili, że rezygnują, kilka godzin po oskarżeniu kilkunastu wysokich rangą wojskowych o przygotowywanie antyrządowego spisku w 2003 r., podaje Associated Press. Chodzi o rzekomy spisek o kryptonimie "Młot kowalski". Jego uczestnicy mieli planować zamach bombowy na meczet, a także inne akty terroru, dzięki którym wojsko mogłoby interweniować pod pozorem przywracania porządku.

Łącznie w więzieniach przebywa obecnie 42 generałów i kilkunastu oficerów, których będąca u władzy od 2002 r. AKP podejrzewa o próby przeprowadzenia zamach stanu. Procesy stały się powodem napięcia między laicką armią a rządzącymi umiarkowanymi islamistami z Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Wojsko jest zdania, że oskarżonym przysługuje prawo do awansu, z którego będą mogli skorzystać po wyjściu na wolność. Rząd chce, aby oskarżeni przeszli na emeryturę.

Osobne procesy toczą się również przeciwko ponad czterystu osobom - wykładowcom akademickim, dziennikarzom, politykom i wojskowym. Zdaniem władz oskarżeni jako członkowie grupy świeckich nacjonalistów "Ergenekon" spiskowali w sprawie obalenia rządu.

W pierwszym tygodniu sierpnia odbędzie się spotkanie Najwyższej Rady Wojskowej, którego tematem będzie obsadzanie najwyższych stanowisk w armii. 29 lipca Koşaner rozmawiał na ten temat z premierem Recepem Tayyipem Erdoğanem oraz prezydentem Abdullahem Gülem.

Premier spotkał się z dowódcą żandarmerii gen. Necdetem Özelem, który jest obecnie najwyższym rangą dowódcą na stanowisku i którego już wcześniej typowano na kolejnego głównodowodzącego tureckiej armii. Zdaniem Associated Press Rezygnacja Koşanera tylko ten proces przyśpieszy.

Konflikty między rządem i armią nie są w Turcji niczym nowym. Od 1960 r. turecka armia obaliła cztery rządy. Postępowanie obecnego wcale nie musi być więc oceniane jako przejaw nadmiernej czy paranoicznej zapobiegliwości.

Jarosław Klebaniuk

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Tomasz Markiewka: Tylko obniżka składki zdrowotnej czy już psucie państwa?

Wojtek Boliński: Lewica w Polsce boi się własnego cienia

Slavoj Žižek: Najlepsze rozwiązanie dla Europy? Pryncypialny pragmatyzm

Tomasz S. Markiewka: Niepamięć to przepis na polityczną katastrofę

Xavier Woliński: USA kontra reszta świata

Turcja: Dymisja wysokich dowódców wojskowych

lewica.pl w telefonie

20 kwietnia: