Nikaragua - Ortega prezydentem po raz trzeci (akt.)

Nikaragua: Ortega prezydentem po raz trzeci (akt.)

[2011-11-09 22:05:08]

Sandinista Daniel Ortega po raz trzeci został wybrany prezydentem Nikaragui. W wyborach 7 listopada uzyskał 62,65 proc. głosów. Jego najpoważniejszy rywal, dziennikarz i biznesmen, kandydat centroprawicowej Niezależnej Partii Liberalnej (Partido Liberal Independiente - PLI) Fabio Gadea Mantilla zdobył 30,96 proc. głosów, były prezydent Arnoldo Alemán, reprezentujący konserwatywną Liberalną Partię Konstytucyjną (Partido Liberal Constitucionalista - PLC) - 6,02 proc., Enrique Quiñonez, kandydat liberalno-konserwatywnego Nikaraguańskiego Sojuszu Liberalnego (Alianza Liberal Nicaragüense - ALN) - 0,26 proc., Miguel Ángel García z prawicowego Sojuszu na rzecz Republiki (Alianza por la República - APRE) - 0,11 proc. Przy tak dużym poparciu Ortega może być w stanie zmienić ustawę zasadniczą i sprawować urząd prezydencki nawet dożywotnio.

Ortega obejmował już urząd kolejno w latach 1985 i 2007. Konstytucja Nikaragui zezwala tylko na jedną reelekcję. W 2009 r. Sąd Najwyższy zmienił jednak zasady wyborcze, dopuszczając możliwość sprawowania urzędu prezydenckiego przez kolejne kadencje, co umożliwiło Ortedze start w tegorocznych wyborach.

Komisje krajowe odnotowały około 600 przypadków nieprawidłowości w czasie minionych wyborów. Wątpliwości zgłaszali także obserwatorzy zagraniczni: Dante Caputo, przewodniczący misji obserwatorów z ramienia Organizacji Państw Amerykańskich oraz Luis Yanez, szef misji obserwacyjnej Unii Europejskiej. Z kolei przewodniczący Najwyższej Rady Wyborczej Roberto Rivas podał do wiadomości, że nieprawidłowości stwierdzono jedynie w 18 spośród 11 125 lokali wyborczych a Ortega odniósł niekwestionowane zwycięstwo.

Fabio Gadea nie uznał wyniku wyborów uważając, że podczas liczenia głosów doszło do fałszerstw na niespotykaną skalę. Podczas wiecu zorganizowanego przez jego zwolenników, którzy zablokowali wjazd do stolicy kraju - Managui, oświadczył, że wybory należy unieważnić i przeprowadzić nowe.

W trakcie kampanii wyborczej Ortega obiecywał walkę z ubóstwem i analfabetyzmem, natomiast Gadea postulował zwalczanie korupcji oraz ograniczenie liczby deputowanych i sędziów Sądu Najwyższego.

Bardzo zbliżone do wyborów prezydenckich były wyniki wyborów do Zgromadzenia Narodowego (Asamblea Nacional). Sandinistowski Front Wyzwolenia Narodowego (Frente Sandinista de Liberación Nacional - FSLN) uzyskał 62,69 proc. głosów, PLI - 29,91 proc., PLC - 6,3 proc., ALN - 0,8 proc., APRE - 0,3 proc. W wyborach mogli brać udział wszyscy obywatele, którzy ukończyli 16 rok życia.

Maria Skóra
Bolesław K. Jaszczuk

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA

Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”

Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany

Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Michał Peno: Praxis po hiszpańsku

Nikaragua: Ortega prezydentem po raz trzeci (akt.)

lewica.pl w telefonie

23 listopada: