Kilkadziesiąt osób demonstrowało dzisiaj pod Urzędem Wojewódzkim w Łodzi przeciwko rządowej polityce mieszkaniowej. Protest zorganizował Czerwony Kolektyw-Lewicowa Alternatywa, Ogólnopolski Związek Bezrobotnych i Inicjatywa Pracownicza/Federacja Anarchistyczna, sekcja Łódź.

Zebrani przekazali na ręce dyrektora wydziału prawnego i nadzoru Urzędu Wojewódzkiego, Gabriela Szkudlarka petycję.

Napisali w niej że nowa ustawa o ochronie praw lokatorów prowadzi do stopniowego urynkowienia czynszów. "Za zmianami tymi nie idą jednak żadne decyzje o publicznych programach budownictwa, które mogłyby być tańszą alternatywą dla lokatorów najdroższych lokali mieszkaniowych w prywatnych czynszówkach. Co więcej, stowarzyszenia właścicieli nieruchomości już zaskarżyły ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, domagając się całkowitego zniesienia regulacji." napisali protestujący w petycji.

Stwierdzili również że "dostęp do tak elementarnego dobra, jak dach nad głową powinien być możliwy dla osób z każdej grupy dochodowej, a komercyjne mieszkalnictwo powinno być jedynie jedną z możliwości, a nie podstawowym mechanizmem zapewniania lokali mieszkalnych. Dlatego też uważamy, że podstawą rozwiązania obecnych problemów mieszkaniowych powinny być publiczne programy taniego budownictwa mieszkaniowego, które pozwoliłby na pełne zaspokojenie potrzeb lokalowych społeczeństwa."

Protestujący zwrócili się także do wojewody z postulatem stworzenia programu budowy tanich mieszkań dla najuboższych.

Na pikiecie pojawili się też członkowie Antyklerykalnej Partii Postępu "Racja", którzy ograniczyli się do rozdawania antyklerykalnych ulotek.

Więcej szczegółów, dotyczących kampanii "mieszkanie prawem, nie towarem" na stronie: http://www.la.most.org.pl/mieszkania