Pod budynkiem ambasady rosyjskiej zapalono znicze. Miały one symbolizować ofiary wojny prowadzonej przez administrację Władimira Putina w Czeczenii. Manifestanci skandowali: "Putin morderca", "Wolna Czeczenia", "Putin ma krew na rękach". Uczestnicy demonstracji chcieli w ten sposób wyrazić swój sprzeciw wobec udziału Putina w obchodach rocznicy wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.
Pod ambasadą amerykańską protestowano natomiast przeciwko wizycie w Oświęcimiu Dicka Cheneya, wiceprezydenta USA. Uczestnicy manifestacji wznosili okrzyki: "Faludża-Warszawa wspólna sprawa" i "Wycofać wojska z Iraku". Na transparentach widniały hasła sprzeciwu wobec udziału Cheneya w uroczystościach ku czci ofiar obozu zagłady Auschwitz. Mówcy podkreślali odpowiedzialność wiceprezydenta USA za śmierć ponad 100 tysięcy irackich cywilów, przypominając jego przynależność do najbardziej agresywnego skrzydła administracji zarówno George’a Busha seniora jak i juniora.
Rocznica Auschwitz wykorzystywana jest obecnie przez zbrodniarzy wojennych do prowadzenia swojej polityki. Musimy przeciwstawić się temu co robi Putin i Dick Cheney. Nie mają prawa tam być, sami odpowiadają za zbrodnie na ludziach, m.in. w Czeczenii i Iraku - wyjaśniał ideę manifestacji Filip Ilkowski z Inicjatywy Stop Wojnie.
Wszystkich przeciwników wojny w Iraku zaproszono również do udziału w ogólnopolskiej manifestacji antywojennej która odbędzie się w Warszawie w dniu 19 marca.
Pikietę przed konsulatem rosyjskim w Gdańsku zorganizował trójmiejski oddział Komitetu Wolny Kaukaz. W demonstracji udział wzięło około 50 osób. Uczestnicy zapalili przed konsulatem znicze, skandowali hasła antyputinowskie. Pojawiła się flaga czeczeńska oraz transparenty z hasłami: "Czeczenia - zmowa milczenia", "Wolna Czeczenia", "Kaukaz bez Putina", "Precz z państwowym terroryzmem".
Po zakończeniu pikiety uczestnicy przemaszerowali do centrum miasta, skandując hasła wolności dla Kaukazu oraz rozdając przygotowane przez anarchistów biuletyny opisujące przypadki łamania praw człowieka w Czeczenii.
Fotoreportaż z pikiety w Gdańsku odnajdziecie tutaj.