Unite Against Fascism składa w swoim oświadczeniu kondolencje rodzinie i przyjaciołom zamordowanego żołnierza i potępia "ten okropny atak dla którego nie może być usprawiedliwienia". UAF przestrzega jednocześnie przed faszystami i rasistami, głównie z Brytyjskiej Partii Narodowej - (British National Party - BNP) i rasistowskich bojówek o nazwie Związek Obrony Anglii (English Defence League - EDL) , którzy próbują wykorzystać tę tragedię w celu szerzenia rasizmu i aktów bezpośredniej nienawiści wobec wszystkich muzułmanów. Rasistowskie bandy EDL rozpoczęły burdy w dzielnicy Woolwich, atakując meczety i miejsca kojarzone z muzułmanami.
UAF wzywa do przeciwstawienia się tym rasistowskim atakom. Organizacja potępia tych, którzy próbują osądzać wszystkich wyznawców danej religii, członków rasy czy narodu za działania paru osób. "Nie obarczamy odpowiedzialnością norweskich chrześcijan za działania faszysty Andersa Breivika, którego szaleńczy akt spowodował 77 ofiar śmiertelnych. Nie obarczamy kolektywną odpowiedzialnością białych ludzi za Timothy McVeigha, amerykańskiego neonazistę, którego bomba podłożona w Oklahoma City w 1995 roku zabiła 168 osób, albo za Davida Copelanda, byłego członka BNP, który podkładał bomby w różnych miejscach w Londynie w 1999 roku. Tak samo nikt nie powinien sugerować, że brytyjscy muzułmanie są kolektywnie odpowiedzialni za wczorajszy atak" - czytamy w oświadczeniu. "Faszystowskie organizacje, które próbują wzniecić zamęt i rozpętać rasistowską przemoc w następstwie morderstwa z Woolwich, nie interesują się zmarłym żołnierzem, jego rodziną czy interesem społeczności. Oni chcą, żeby atakowano muzułmanów i chcą wojny rasowej na ulicach. UAF potępia ich i przeciwstawia się ich próbom zwoływania "demonstracji" celem wykorzystywania tych problemów".
UAF wezwała również polityków i media by zaprzestali używania języka, który może prowokować do nienawiści rasowej i który daje glebę faszystom i rasistom. "Musimy się przeciwstawić islamofobii gdziekolwiek podnosi swą głowę. Musimy przeciwstawić sie tym, którzy chcą podzielić nasze społeczności i nastawiać je przeciwko sobie i musimy bez zwłoki bronić ideałów antyrasizmu, wielokulturowości i szacunku dla wszystkich". UAF wzywa do aktywnego udziału w kontr-demonstracjach przeciwko zadymom organizowanym przez Brytyjską Partię Narodową i EDL.
Swoje oświadczenie wystosował także były burmistrz Londynu, honorowy przewodniczący UAF, Ken Livingstone. Livingstone potępił "potworne i barbarzyńskie morderstwo dokonane na żołnierzu i złożył kondolencje rodzinie i przyjaciołom żołnierza. Przypomniał, że w w czasie gdy sprawował swój urząd, w mieście doszło do niesławnego zamachu terrorystycznego i wtedy jedność londyńczyków była najlepszą odpowiedzią na próby zamachowców podzielenia ludzi.
Livingstone w związku z tym przestrzega, że "Będą tacy, którzy za ten barbarzyński atak będą chcieli postawić całe społeczności w roli kozła ofiarnego. To jest to czego chcą i na co liczą terroryści. Żeby ludzie odczuwali strach, żeby zwracali się przeciwko sobie i doprowadzili do upadku samą istotę Londynu, najbardziej udany w historii świata tygiel ras i narodowości, miasto wolnego człowieka. Agresywni faszyści już wyszli na ulice w Woolwich znieważając ranę z powodu której cierpi społeczność. Już miały miejsce odwetowe ataki na meczety. Nie możemy tej agresywnej mniejszości pozwolić exploatować tego przestępstwa dla ich własnych, pełnych nienawiści celów". Ken Livingstone przypomniał też, że w 2002 roku słuźby specjalne ostrzegały premiera Tony Blaira, że zaangażowanie w wojne w Iraku może zaowocować ryzykiem ataków terrorystycznych na Wyspach. Blair zlekceważył te ostrzeżenia.
Swoje oświadczenie wystosowało kilka brytyjskich partii lewicowych, ich wymowa jest podobna. Lewica zwraca uwagę na niebezpieczeństwo obarczania odpowiedzialnością za to morderstwo całej społeczności muzułmańskiej. Największa z partii lewicy antykapitalistycznej, Socjalistyczna Partia Robotnicza (SWP) pisze w swoim tygodniu Socialist Worker, że "Rasiści i prawicowcy próbują wykorzystać wczorajsze potworne morderstwo w południowym Londynie do podzielenia ludzi pracy i szerzenia nienawiści do muzułmanów. Konieczne jest abyśmy ich powstrzymali. Nie możemy pozwolić aby zostało to wykorzystane do generowania rasizmu albo, żeby przyczyniło się to do wzrostu popularności skrajnej prawicy.
SWP zauważa przy okazji, że dla Partii Konserwatywnej ten atak jest na rękę, gdyż jest dobrą okazją, by odwrócić uwagę społeczną od krytyki skutków polityki oszczędnościowej i krytyki rządu. Dyskusja zejdzie teraz na tematy "komitetów szybkiego reagowania" lub "jedności narodowej". SWP podkreśla, że nie można przy tej okazji zapominać o imperialistycznej polityce rządów brytyjskich i - choć morderstwa takie jak to w Woolwich nie są dobrą droga do zwalczania polityki rządu - to warto pamiętać, że "USA i Wielka Brytania wymordowały setki tysięcy ludzi w 'wojnie z terroryzmem' w ciągu ostatnich 12 lat". "To jest wojna, która (...) według amerykańskiej administracji potrwa dodatkowo co najmniej dziesięć do dwudziestu lat. Oznacza to dekady kolejnych inwazji i dronów i bomb i obozów tortur i zabójstw. Czy może zaskakiwać, że niektórzy ludzie reagują w tak szokujący sposób?" - pisze Socjalistyczna Partia Robotnicza. "Potrzebujemy jedności przeciwko rasizmowi i jedności przeciwko Torysom" - czytamy dalej. "Milionowe ruchy przeciwko wojnie w Iraku i szerokie masowe mobilizacje przeciwko rasizmowi i faszyzmowi pokazały, że to możliwe".
Fot. UAF