Turcja: Lekarze krytykują użycie gazu łzawiącego
[2013-06-20 22:22:00]
Unia Tureckich Lekarzy (TTB) poinformowała dotąd o co najmniej czterech ofiarach śmiertelnych ostatnich wydarzeń. Kolejnymi mogą być: 47-letni mężczyzna, pracownik szkoły prywatnej w Ankarze, który po kontakcie z gazem łzawiącym miał kłopoty z oddychaniem oraz 50-letnia kobieta ze Stambułu, która w analogicznych okolicznościach dostała ataku serca. 20 czerwca TTB ogłosiła, że oprócz ofiar śmiertelnych protestów 7800 osób zostało rannych podczas demonstracji, w tym 59 ciężko. Prof. Umit Bicer ze Stowarzyszenia Ekspertów Medycyny Sądowej wyjaśnił, że granaty z gazem łzawiącym padały w małej odległości od demonstrantów i były rzucane do zamkniętych pomieszczeń, co jest zakazane przez konwencje międzynarodowe. "Policja stosowała gaz łzawiący nie jako środek kontroli nad tłumem, ale jako broń chemiczną. Jesteśmy bardzo poważnie zaniepokojeni śmiercią dwóch obywateli w następstwie kontaktu z gazem łzawiącym - powiedział. Stowarzyszenie lekarzy zajmujących się urazami klatki piersiowej przeprowadziło ankietę wśród osób, które miały kontakt z używanym przez policję gazem. Spośród 356 badanych 41 proc. znalazło się w odległości mniej niż 5 metrów od granatów z gazem, a 21 proc. znajdowało się w zamkniętych pomieszczeniach. Jak stwierdził prof. Elif Dagli, objawy doświadczane przez badanych to: kaszel (78 proc.) i bóle w klatce piersiowej (74 proc.). Prof. Dogan Sahin z Tureckiego Stowarzyszenia Psychiatrów ocenił, że celem działań policji było sprawienie bólu fizycznego i psychicznego, a poprzez to – ukaranie demonstrantów. Według niego działania policji mogły wywołać powracające lub trwałe problemy psychologiczne u 50 tys. osób. Protesty w Turcji rozpoczęły się pod koniec maja od sprzeciwu wobec planów wybudowania w rejonie stambulskiego parku Gezi centrum handlowego i meczetu. Szybko przerodziły się w szersze demonstracje przeciwko polityce premiera Recepa Tayyipa Erdogana i w połowie czerwca zostały brutalnie stłumione przez policję. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
- https://zrzutka.pl/evh9hv
- Do 18 maja
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
18 lipca:
1918 - Urodził się Nelson Mandela, przywódca walki z apartheidem w RPA, prezydent tego kraju w latach 1994-99, laureat nagrody Nobla.
1936 - Na Wyspach Kanaryjskich gen. Franco ogłosił stan wojenny, wszczynając bunt przeciwko Republice - początek hiszpańskiej wojny domowej.
1936 - W Warszawie bojówka ONR-Falangi napadła i poraniła nożami Stanisława Dubois, przewodniczącego Rady Głównej Czerwonego Harcerstwa TUR, członka władz naczelnych PPS.
1943 - Partyzanci z Gwardii Ludowej i Batalionów Chłopskich zajęli wieś Solec na Kielecczyźnie, rozbroili posterunek policji, rozbili pocztę, młyn, tartak i spółdzielnię oraz zniszczyły Arbeitsamt.
1950 - Urodził się Jack Layton, lider socjaldemokratycznej Nowej Demokratycznej Partii Kanady.
1988 - Iran zaakceptował rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. zakonczenia wojny z Irakiem.
2006 - Włoska policja uwolniła 113 Polaków żyjących w niewolniczych warunkach w przymusowym obozie pracy w prowincji Apulia na południu kraju.
2007 - Zmarł Kenji Miyamoto, długoletni lider Japońskiej Partii Komunistycznej (Nihon Kyôsantô). Miał 98 lat.
?