Gregor Muir w latach 90., jak mówiła Tracey Emin, „nie miał nic”. Obecnie pełni funkcję dyrektora londyńskiego Instytutu Sztuki Współczesnej, przez wiele lat pracował również w komercyjnej galerii Hauser & Wirth. Jest znany z tekstów krytycznych i realizacji programów telewizyjnych popularyzujących sztukę współczesną. W 2009 roku wydał książkę opisującą jego życie wśród twórców związanych z ruchem YBA, którą bardzo szybko okrzyknięto wnikliwym portretem przedstawicieli nowego pokolenia twórców. W Polsce książka ukazała się w grudniu 2013 roku nakładem wydawnictwa Karakter.
Swoją opowieść Muir rozpoczyna od rozpaczliwego krzyku zdradzonego 20 – latka, który nagle zderzył się z przykrą rzeczywistością: podczas studiów na Camberwell College of Arts zrozumiał, że w brytyjskim świecie artystycznym nie ma dla niego miejsca. Opisywany przez Muira „proces tworzenia obrazów” frustrował go do tego stopnia, że młody student postanowił przenieść się na wydział tkaniny i zajmować się farbowaniem metrów lnu, a w końcu – przynoszeniem na zaliczenia znalezionych na ulicy „ready-mades” w formie wielkich płacht reklamowych. Autor opisuje, jak z roku na rok poczucie beznadziei przytłaczało go coraz bardziej, co mało bezpośredni związek z restrykcyjną polityką rządu Margaret Thatcher. Jednak w pewnym momencie nastąpił poważny przełom – na jednej z wystaw Muir zetknął się z pracami studentów i świeżych absolwentów konkurencyjnej londyńskiej uczelni artystycznej, Goldsmiths College, min. Damiena Hirsta, Mata Colliashawa, Fiony Rae i Gary’ego Hume’a. Wówczas zrozumiał, że jego sposób widzenia i rozumienia sztuki jest już nad wyraz anachroniczny i „nigdy nie uda mu się zmierzyć z najlepszymi”. „Studiowałem na uczelni artystycznej, lecz nie mogłem liczyć, że zdołam kiedykolwiek stanąć do rywalizacji z tym, co zobaczyłem tamtego dnia. Co mogłem wobec tego zrobić, jak się zaangażować?” – pisał. Po kilku miesiącach autor zrozumiał, że niema dla niego miejsca w zmieniającym się świecie młodej, brytyjskiej sztuki. Postanowił więc, w miarę możliwości, znaleźć się jak najbliżej nowej formacji artystycznej, nazwanej później przez krytyków akronimem YBA.
Od tego momentu autor dokładnie opisuje swoją drogę do aktywnego uczestnictwa w tworzeniu założeń i kształtu ruchu artystycznego. Opisuje swoje pierwsze spotkania z Tracey Emin i Sarah Lucas, stopniowe zyskiwanie sympatii Damiena Hirsta i braci Chapman, a także powolne wypracowywanie swojej pozycji – niezależnego krytyka i kuratora, którą przypieczętowały jego teksty, pisane min. do magazynu Frieze. Muir, oprócz kwestii formalnych, technicznych i kontekstualnych, bardzo dokładnie opisuje swoje emocje związane z funkcjonowaniem wśród łamiących wszelkie konwencje młodych artystów. To jedna z głównych zalet „Lucky Kunst” – dzięki wnikliwym, często wręcz intymnym opisom przeżyć wewnętrznych autora czytelnik zostaje wprowadzony w świat sztuki w głębszy sposób.
Kolejnym, niewątpliwie najciekawszym atutem autobiografii Muira są pisane z niezwykłą lekkością i pełne ironicznego, brytyjskiego humoru dokładne sprawozdania z targów sztuki, wystaw, wernisaży, kolacji, prywatnych spotkań, imprez, rave’ów i wreszcie – ostrych popijaw, które stanowiły jeden z ważniejszych motywów scalających ówczesne środowisko artystyczne. Zabawne, pełne humorystycznych anegdot opisy pijackich ekscesów zarówno samego Muira, jak i poszczególnych twórców przeplatają się z bardzo głębokimi, analitycznymi opisami konkretnych dzieł. Autor podkreśla przede wszystkim ich epokowe znaczenie dla kształtu kanonu brytyjskiej sztuki współczesnej, a także funkcjonowanie na arenie międzynarodowej i odbiór w innych częściach świata. Całość sprawia, że książka stanowi kompleksową, niezwykle silnie nasyconą emocjonalnie charakterystykę lat 90., gdzie ogromne znaczenie odgrywają marzenia i historia życia grupy młodych twórców.
Książka Gregora Muira to również szczegółowy, zbiorowy portret przedstawicieli grupy Young British Artists, pisany z wewnętrznej perspektywy. Stanowi ciekawą alternatywę dla tekstów teoretycznych i licznych sprawozdań, ale również dopełnia ich narrację oraz przedstawia artystów w nowym, pełnym osobistej refleksji świetle. Podkreślenie znaczenia czynników politycznych i gospodarczych, a także wpisanie działalności YBA w szerszy kontekst społeczny sprawiają, że autobiografia Muira to przeglądowy opis nie tylko jednej grupy artystów, ale i całej epoki.
Zofia Rojek
Gregor Muir, Lucky Kunst. Rozkwit i upadek Young British Art, Tytuł oryginału: Lucky Kunst. The Rise and Fall of Young British Art, tłumaczenie: Iwona Sak, liczba stron: 304, wymiary: 150×205, ISBN: 978-83-62376-40-7, Wydawnictwo Karakter, 2013, cena: 49,00 zł.
foto: Wydawnictwo Karakter