Magdalena Środa: "Sejm się skompromitował"

[2005-06-18 12:09:06]

Odrzucenie projektu ustawy o równym statusie kobiet i mężczyzn oraz o przeciwdziałaniu dyskryminacji to kompromitacja Sejmu, w szczególności prawicowych polityków, a także kompromitacja Polski - stwierdziła w komentarzu do piątkowego głosowania nad projektem tzw.: "ustawy antydyskryminacyjnej" pełnomocniczka rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn Magdalena Środa. Projekt został odrzucony już w pierwszym czytaniu. Za odrzuceniem ustawy opowiedziało się 212 posłów, 187 było przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.

Jesteśmy jedynym unijnym krajem, który nie posiada ustawy wspomagającej działania równościowe. Parlamentarzyści, którzy odrzucili projekt, będą - w moim mniemaniu - odpowiedzialni za kary, które Polska będzie musiała zapłacić na skutek niewdrożenia europejskich dyrektyw; będą również odpowiedzialni za brak pomocy i rozwiązań dla tych grup, które mimo zagwarantowanej konstytucyjnie równości są dyskryminowane i mają mniejsze szanse wyboru i aktywności w sferze publicznej - czytamy w oświadczeniu pełnomocniczki, wystosowanym po kontrowersyjnym głosowaniu. Magdalena Środa skrytykowała także brak należytej powagi w debacie nad projektem ustawy o równym statusie kobiet i mężczyzn.

Odrzucona ustawa definiowała zjawiska dyskryminacji bezpośredniej i dyskryminacji pośredniej oraz zapewniała ochronę prawną zasadzie równych praw kobiet i mężczyzn. Ustawa ustanawiała także Urząd ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn oraz Przeciwdziałania Dyskryminacji. Prezes Urzędu powoływany byłby na 5-letnią kadencję przez premiera.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z minister Magdaleną Środą. Kompromitacja Sejmu nastąpiła już co najmniej kilka miesięcy, jeśli nie kilkanaście temu, na przykład w głosowaniu nad ustawą o świadomym rodzicielstwie. Nic szczególnego nie zauważyłem także w zachowaniu polityków prawicy. Czegóż bowiem mielibyśmy spodziewać się od ludzi ogarniętych teczkomanią, homofobią i omamionych antykobiecymi stereotypami.

W moim odczuciu dużo bardziej skompromitowała się parlamentarna "lewica". Absencja 26 posłów SLD, SdPl, UP i SG przyczyniła się bezpośrednio do odrzucenia "ustawy antydyskryminacyjnej". Gdyby Marek Borowski (SdPl), Hanna Gucwińska (UP), Roman Jagieliński (SG), Jacek Zdrojewski (SLD), Ryszard Kalisz (SLD) i pozostali nieobecni skupili się na wykonywaniu swoich obowiązków (zarówno poselskich, jak i powinności wynikających z opcji politycznej jaką reprezentują), ustawa zostałaby przyjęta, a Sejm i "lewica" zachowałaby resztki dobrego imienia.

Bartłomiej Kacper Przybylski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


24 listopada:

1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.

1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).

2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.

2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.


?
Lewica.pl na Facebooku