Francja: Manifestacje na ulicach po zamachu na redakcję

[2015-01-07 22:38:48]

Ponad 100 tysięcy ludzi zgromadziło się na manifestacjach w środę 7 stycznia wieczorem w miastach Francji po zamachu na satyryczny tygodnik "Charlie Hebdo", w którym zginęło 12 osób, a 11 zostało rannych - podała agencja AFP.

Według policji w Paryżu 35 tys. ludzi demonstrowało na placu Republiki, niedaleko redakcji tygodnika i w miejscu stolicy, w którym zazwyczaj organizowane są protesty. Wiele osób trzymało czarne naklejki lub transparenty z napisem "Je suis Charlie" (franc. Jestem Charlie), co w ostatnich godzinach stało się hasłem solidarności z 12 ofiarami ataku w Paryżu.

Zgromadzeni na Placu Republiki ludzie trzymali podniesione do góry ołówki i długopisy na znak solidarności z zabitymi rysownikami "Charlie Hebdo".

Z najnowszych danych policji wynika, że na ulice Lyonu wyszło 10-15 tys. ludzi, podczas gdy w Tuluzie demonstrantów było ok. 10 tys.

Co najmniej 13 tys. ludzi manifestowało w Rennes w Bretanii, około 7 tys. w Marsylii. Demonstracje odbyły się również m.in. w Nicei i Nantes. W tym ostatnim mieście były premier Francji Jean-Marc Ayrault powiedział dziennikarzom, że ludzie wychodzą na ulice, by powiedzieć „nie” nienawiści, podłości, terroryzmowi, a powiedzieć „tak” wolności.

Kilka godzin wcześniej do siedziby redakcji wtargnęli trzej zamaskowani mężczyźni, uzbrojeni w kałasznikowy i wyrzutnie rakietowe. Doszło do wymiany ognia ze strażnikami, a potem napastnicy zaczęli strzelać do ludzi znajdujących się w redakcji. Oddali około 50 strzałów - podają siły bezpieczeństwa. Mężczyźni krzyczeli: "pomściliśmy Proroka".

Magazyn satyryczny "Charlie Hebdo" jest znany między innymi z publikacji karykatur Mahometa, które wcześniej ukazały się w duńskim dzienniku "Jyllands-Posten", budząc oburzenie w świecie muzułmańskim. W ataku zginął między innymi redaktor naczelny pisma i trzech rysowników. Byli oni znani pod pseudonimami "Cabu", "Tignous" i "Wolinski" i należeli do najpopularniejszych we Francji.

Zamach wywołał oburzenie umiarkowanej części muzułmanów, bojących się odwetu. Redakcja "Charlie Hebdo" podała, że Francuska Rada Kultu Muzułmańskiego potępiła zamach, nazywając go "barbarzyńskim aktem przeciwko demokracji". Organizacja, uznana przez francuski rząd za reprezentanta całej społeczności muzułmańskiej w kraju, uznała, że jest to zamach na demokrację i wolność prasy.

Jeden z przywódców francuskich muzułmanów, imam z Drancy, nie krył swojej złości, że napastnicy krzyczeli „Allah Akbar” (Allah jest wielki). Nazwał ich kryminalistami kierującymi się nienawiścią i barbarzyńskimi instynktami sprzecznymi z Islamem.

jkl

Fot. Wikimedia Commons


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


25 listopada:

1917 - W Rosji Radzieckiej odbyły się wolne wybory parlamentarne. Eserowcy uzyskali 410, a bolszewicy 175 miejsc na 707.

1947 - USA: Ogłoszono pierwszą czarną listę amerykańskich artystów filmowych podejrzanych o sympatie komunistyczne.

1968 - Zmarł Upton Sinclair, amerykański pisarz o sympatiach socjalistycznych; autor m.in. wstrząsającej powieści "The Jungle" (w Polsce wydanej pt. "Grzęzawisko").

1998 - Brytyjscy lordowie-sędziowie stosunkiem głosów 3:2 uznali, że Pinochetowi nie przysługuje immunitet, wobec czego może być aresztowany i przekazany hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.

2009 - José Mujica zwyciężył w II turze wyborów prezydenckich w Urugwaju.

2016 - W Hawanie zmarł Fidel Castro, przywódca rewolucji kubańskiej.


?
Lewica.pl na Facebooku