Norwegia: Historyczna porażka lewicy

[2017-09-14 13:43:08]

Po drobnych perypetiach zakończyło się liczenie głosów w wyborach parlamentarnych w Norwegii.

Największe poparcie tradycyjnie otrzymała Partia Pracy (Arbeiderpartiet), zyskując 27,4% głosów. Jest to spadek o 3,5 punkta procentowego w stosunku do roku 2013 i utrata 6 mandatów w Stortingu. Jest to zarazem drugi najsłabszy wynik w historii "dorosłej" działalności partii - począwszy od lat 20-tych, kiedy ugruntowała się na norweskiej scenie politycznej, gorzej było tylko w 2001 roku.

Drugie miejsce w wyborach, również tradycyjnie, zajęła Partia Konserwatywna (Høyre) z poparciem 25% wyborców (spadek o 1,8 pp). Partia premier Erny Solberg zdobyła 45 mandatów.

Na trzecim miejscu uplasowała się liberalno-nacjonalistyczna Partia Postępu z poparciem 15,2%. Oznacza to delikatny spadek i utratę dwóch mandatów przez jedną z dwóch partii tworzących poprzedni rząd.

Czwarte miejsce przypadło centrowej Senterpartiet, która zdobyła zaufanie 10,3% wyborców, co jest największym skokiem "na plus" tych wyborów - "zieloni" poprawili sie aż o 4,8 punkta procentowego, zyskując 9 stołków w parlamencie.

Dalej z sześcioprocentowym poparciem uplasowali się socjaliści, zwiększając swój stan posiadania o 4 mandaty. W tej kadencji największa z radykalnie lewicowych norweskich partii będzie reprezentowana przez 11 parlamentarzystów. Warto zwrócić uwagę na świetne wyniki SV w wyborach szkolnych (10% głosujących w symulowanych wyborach uczniów zaufało właśnie tej opcji politycznej), które stanowią dobrą prognozę na przyszłe lata.

Z poparciem rzędu 4,4% i 4,2% próg wyborczy przekroczyli liberałowie z Venstre i chadecy z Kristelig Folkeparti. Obie pomniejsze partie wchodzące w skład prawicowej, "niebieskiej" koalicji zaliczyły stratę.

Po jednym mandacie, pomimo plasowania się poniżej ogólnokrajowego progu wyborczego, zdobyli w kwotach lokalnych Zieloni i komuniści (po raz pierwszy od lat 90-tych i po raz pierwszy pod szyldem Rødt).

Oznacza to, że stosunek mandatów układa się 88-81 dla tzw. burżuazyjnej, niebieskiej koalicji (H, FrP, V, KrF). Jest to precedens, ponieważ jeśli przez najbliższe cztery lata nic nie złamie rządzącej ekipy, będzie to pierwszy raz w powojennej historii Norwegii kiedy prawica utrzyma się przy władzy przez dwie kadencje. Pozytywnym sygnałem jest natomiast wzrastające poparcie dla radykalnych partii lewicowych, które jednak w obliczu klęski Partii Robotniczej zostawia tyleż nadziei, co niedosytu.


Michał Gęsiarz


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


19 kwietnia:

1539 - Na Małym Rynku w Krakowie została spalona na stosie pod zarzutem apostazji 79-letnia Katarzyna Weiglowa.

1882 - W Downe zmarł Karol Darwin, angielski biolog, twórca teorii ewolucji.

1937 - W Meksyku katoliccy powstańcy Cristero napadli, a następnie oblali benzyną i podpalili pociąg mający przewozić pieniądze, w wyniku czego zginęło 51 osób.

1943 - Wybuchło powstanie w getcie warszawskim.

1960 - Powstała najważniejsza namibijska organizacja narodowowyzwoleńcza, lewicowa SWAPO.

1961 - Klęską zakończyła się inwazja uzbrojonych i wspieranych przez CIA sił emigrantów kubańskich w Zatoce Świń.

1975 - Z radzieckiego kosmodromu Kapustin Jar został wystrzelony pierwszy indyjski sztuczny satelita Ariabhata.

1993 - W Soweto odbył się pogrzeb zamordowanego lidera Komunistycznej Partii RPA Chrisa Haniego.

1995 - W Oklahoma City w USA miał miejsce zamach bombowy zorganizowany przez prawicowych ekstremistów. Zginęło 168 osób, ponad 680 zostało rannych.

2011 - Fidel Castro zrezygnował z funkcji pierwszego sekretarza Komunistycznej Partii Kuby na rzecz swego brata prezydenta Raúla Castro.

2013 - Nicolás Maduro został zaprzysiężony na urząd prezydenta Wenezueli.


?
Lewica.pl na Facebooku