Ekwador, kraj o niezwykłym bogactwie przyrodniczym, ale równie dramatycznej historii politycznej – od krwawych zamachów stanu w XX wieku, przez...
Nie mamy w Polsce pamięci społecznej po pandemii COVID-19. Jest tylko jedna duża grupa, która dobrze pamięta pandemię i umie wykorzystać ją...
Nie ma chyba bardziej żałosnego komentatora niż „geopolityk”. Wydaje mu się, że „na chłodno” analizuje fakty i jest ponad te...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
W okręgu pilskim kandydatka Zielonych 2004 Katarzyna Woźniak została przeniesiona z miejsca ostatniego na przedostatnie (pisaliśmy o tym w tekście: Piła: Konflikt SdPl-Zieloni 2004). Za zaistniałą sytuację na Radzie Krajowej Zielonych przepraszał lider pilskiej Socjaldemokracji, poseł Romuald Ajchler.
W wyniku działań przewodniczącego Unii Pracy, senatora Andrzeja Spychalskiego na liście SdPl w okręgu kaliskim zabrakło nazwiska Krzesimira Florka, który miał kandydować w Kaliszu z ramienia Zielonych.
Porozumienie złamano także w okręgu tarnowskim. Karolina Jankowska otrzymała na liście miejsce przedostanie, nie zaś ostatnie jak przewidywało porozumienie wyborcze. Decyzję taką podjął Wojciech Filemonowicz z SdPl. Władze Socjaldemokracji zapewniły Zielonych, że zostanie on pociągnięty do odpowiedzialności za swoje działania.
W związku z informacją o Radzie Krajowej Zielonych 2004 sekretarz generalny tej partii Krzesimir Florek wysłał do redakcji lewica.pl sprostowanie.
Czytamy w nim: "Nieprawdą jest, że "Krajowa Zielonych 2004 głosowała nad rezygnacją ze wspólnego startu w wyborach parlamentarnych z tymi ugrupowaniami". W związku z tym nieprawdziwa jest też informacja o tym, że "Niewielką większością głosów RK zdecydowała jednak o pozostaniu partii w tym porozumieniu". Także nieprawdziwa jest informacja jakoby poseł Romuald Ajchler przepraszał Radę Krajową Zielonych 2004. Kompletnym nieporozumieniem jest już ostatni akapit: "Porozumienie złamano także w okręgu tarnowskim. Karolina Jankowska otrzymała na liście miejsce przedostanie, nie zaś ostatnie jak przewidywało porozumienie wyborcze. Decyzję taką podjął Wojciech Filemonowicz z SdPl. Władze Socjaldemokracji zapewniły Zielonych, że zostanie on pociągnięty do odpowiedzialności za swoje działania." Porozumienia nie złamano, gdyż Zarząd Zielonych 2004 zgodził się odstąpić ostatnie miejsce kandydatowi SDPLu, nikt z SDPLu nie zapewniał nas o pociągnięciu Wojciecha Filemonowicza do odpowiedzialności ani też nikt z nas czegoś takiego od SDPLu nie żądał."
