Ekwador, kraj o niezwykłym bogactwie przyrodniczym, ale równie dramatycznej historii politycznej – od krwawych zamachów stanu w XX wieku, przez...
Nie mamy w Polsce pamięci społecznej po pandemii COVID-19. Jest tylko jedna duża grupa, która dobrze pamięta pandemię i umie wykorzystać ją...
Nie ma chyba bardziej żałosnego komentatora niż „geopolityk”. Wydaje mu się, że „na chłodno” analizuje fakty i jest ponad te...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Z przeliczenia wszystkich głosów wynika, że GERB zdobyła 25,74 proc. głosów (poprzednie wybory wygrała z wynikiem 33,5 proc.). Drugie miejsce niespodziewanie przypadło nowej, populistycznej partii Jest taki naród, założonej przez piosenkarza Slawi Trifonowa (17,36 proc.). Trzecie miejsce zajęła Bułgarska Partia Socjalistyczna (BSP), która uzyskała 14,75 proc. głosów, zaś czwarte miejsce przypadło - reprezentującej mniejszość turecką Ruch na rzecz Praw i Wolności (10,31 proc.). Piąta była centrowa Demokratyczna Bułgaria (9,29 proc.), piąte, a szóste - nowe, antyrządowe ugrupowanie Wstań.BG (4,64 proc.).
Skrajnie nacjonalistyczna koalicja Ataka Wolena Siderowa tym razem zdobyła jedynie 0,48 proc. głosów.
Borysowa czekają zapewne trudne rozmowy koalicyjne. Do uzyskania większości w Zgromadzeniu Narodowym będzie potrzebował aż kilku koalicjantów.
na zdjęciu gmach Zgromadzenia Narodowego w Sofii, fot. Kiril Kapustin, Wikimedia Commons
