Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie
[2025-02-05 20:40:54]
Chiny, które Amerykanie oficjalnie uznają za swojego rywala nr 1 (USA nie potrafią funkcjonować bez jakiegoś skonkretyzowanego przeciwnika) oberwały „zaledwie” 10-procentowymi cłami, a „sojusznicy” 25-procentowymi. Zwłaszcza dla Kanadyjczyków to nie tyle szok, co splunięcie w twarz, w każdym razie wynika to z licznych reakcji w internecie. Wszak uczestniczyli w różnych ekspedycjach wojennych, na których zależało Amerykanom. Stąd słowa kanadyjskiego premiera: – Od plaż Normandii po góry Półwyspu Koreańskiego, od pól Flandrii po ulice Kandaharu, walczyliśmy i umieraliśmy u waszego boku w najmroczniejszych dla was czasach – powiedział Justin Trudeau. – Zbudowaliśmy najbardziej udane partnerstwo gospodarcze, militarne i bezpieczeństwa, jakie świat kiedykolwiek widział… Zawsze jesteśmy tam, stojąc z wami. Na prezydencie USA, jak widać, nie robi to żadnego wrażenia. Może i umierali za nasze interesy, ale przecież taka jest rola prowincji naszego imperium, prawda? Swoją drogą podważa to przekonanie także polskich elit, że skoro Polska wysłała do Afganistanu i Iraku swoje wojska, to teraz USA są jej „dozgonnie wdzięczne” i mamy „specjalne stosunki” z tym krajem. Otóż Kanada miała jeszcze bardziej „specjalne stosunki” i niczego to nie zmieniło. Trump wyraża to, o czym spora część elit amerykańskich myśli od dawna o świecie, ale nie ma odwagi powiedzieć (albo uważała, słusznie, że mówienie wprost wywoła to więcej szkód niż pożytku). Już za pierwszej kadencji Trump nakładał cła na wybrane towary, ale wówczas świat uważał, że to tylko „aberracja” i zaraz zniknie, a wszystko wróci do „normy”. Tylko że podstawą tego, co obserwujemy, nie jest aberracja, ale efekt słabnięcia USA. Silny nie musi używać siły. Wszyscy wiedzą, że jest silny. To po prostu widać. Dopiero kiedy były siłacz zaczyna słabnąć, pojawia się coraz częściej ochota sięgania po brutalne rozwiązania. Co to spowoduje? Oczywiście bardziej racjonalne podejście do USA. Kanada i Meksyk będą zmuszone do szukania innych partnerów handlowych i politycznych, bo USA są po prostu nieprzewidywalne w swoim lęku przed utratą pozycji „światowego lidera”. Kanada już szuka nowych ścieżek, np. w celu zacieśnienia związków z Unią Europejską. UE tu ma niewątpliwie szansę, żeby zaistnieć i zbudować wokół siebie „koalicję odrzuconych przez USA”. Przypomnimy, że przykładowo Kanada jest jednym z kluczowych graczy na globalnym rynku surowcowym. Mają mnóstwo zasobów (dlatego USA patrzą na nią jak na łakomy kąsek i chcą rzucić ten kraj na kolana i wchłonąć). Europie zaś wielu z tych zasobów brakuje. Także we współpracy z Meksykiem UE może dużo zyskać. Generalnie USA uwierzyły, że są słońcem, wokół którego wszystko musi się kręcić. Tymczasem zawsze dla wszystkich imperiów najgroźniejszą sytuacją był sojusz słabych. Polityka Trumpa do tego sojuszu nie tylko zachęca, ale wręcz zmusza. Teraz pytanie, wokół czego ten sojusz słabych będzie się tworzył. UE czy np. Chin? Im szybciej UE, w tym zwłaszcza takie wiecznie fantazjujące o tym kraje jak Polska, zrozumieją, że nie ma żadnych trwałych „specjalnych stosunków” z USA, tym szybsza będzie możliwa reakcja, budowa własnej podmiotowości i wyjście z cienia „wielkiego brata” Artykuł pochodzi z strony internetowej autora Wolnelewo |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
6 lutego:
1894 - Zmarła Maria Deraismes, francuska pisarka, jedna z prekursorek feminizmu.
1912 - Urodził się Christopher Hill, angielski historyk, marksista.
1932 - Urodził się Camilo Cienfuegos, bohater rewolucji kubańskiej.
1987 - W Szwecji ustanowiona została Nagroda im. Olofa Palmego.
2000 - Socjaldemokratka Tarja Halonen jako pierwsza kobieta zwyciężyła w wyborach prezydenckich w Finlandii.
2002 - W katastrofie w kopalni "Jas-Mos" w Jastrzębiu Zdroju zginęło 10 górników.
2003 - Zmarł José Craveirinha, mozambicki dziennikarz i poeta tworzący w jęz. portugalskim. Uważany za największego poetę Mozambiku. Członek lewicowego ruchu FRELIMO.
2010 - Islandczycy odrzucili w referendum plan spłaty długów bankowych obywateli Wielkiej Brytanii i Holandii.
2012 - W Rumunii w następstwie antyrządowych protestów społecznych ustąpił prawicowy premier Emil Boc.
?