Przy okazji Światowego Forum Gospodarczego w Nowym Jorku dogłębną analizą rzeczywistości społecznej zabłysnął prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Zapytany przez dziennikarzy o swój stosunek do tzw. ruchu antyglobalistycznego odpowiedział: "Antyglobaliści przypominają mi ludzi, którzy chcą kijem zawrócić Wisłę bądź inne rzeki na świecie". Prezydent stwierdził też, że antyglobaliści nie biorą pod uwagę, że "właśnie w procesach technicznych, technologicznych, społecznych - jakie mają miejsce - jest również szansa dla krajów biednych, nierozwiniętych, a cała rzecz polega na tym, żebyśmy potrafili z tego dobra skorzystać razem, wspólnie".

[onet.pl]