Izrael: Przedwyborcze paradoksy
[2002-11-29 22:04:37]
Gdyby wybory odbyły się w tym tygodniu najwięcej mandatów w Knesecie zagarnąłby nacjonalistyczny Likud premiera Ariela Szarona, który w czwartkowych wyborach wewnątrzpartyjnych uzyskał poparcie 55,8 procent członków partii, wyprzedając byłego szefa rządu Benjamina Netanjahu. Uchodzącego za jednego z najbardziej radykalnych jastrzębi Netanjahu na stanowisku przewodniczącego swojej partii widziało 40,8 procent głosujących. Na trzecim miejscu z poparciem wynoszącym 3,4 procent uplasował się przedstawiciel skrajnie prawicowego skrzydła Likudu Mosze Fajglin. W głosowaniu na przewodniczącego wzięło udział 46 procent spośród 305 tysięcy członków partii będącej główną siła izraelskiej prawicy, która wspólnie z ultraprawicową Unią Narodową - Izrael Betenu, sefardyjskimi ortodoksami z partii Szaas Zjednoczony Judaizm Biblijny i Religijną Partia Narodową (PRN) może liczyć nawet na 64 mandaty w 120-osobowym Knesecie. Natomiast izraelska lewica, skupiona wokół pokojowego programu nowego przewodniczącego Partii Pracy Amrama Micny może liczyć na 37 mandatów. Warto jednak dodać, że ta liczba zawiera nie tylko mandaty, które według sondażu przypadłyby centrolewicowym laburzystom, ale również pacyfistycznemu Merecowi oraz popierającym proces pokojowy ugrupowaniom arabskim. Jeśli za dwa miesiące obywatele Izraela zagłosują zgodnie z deklaracjami respondentów to wzmocnieniu powinno ulec izraelskie centrum polityczne składające się z antyklerykalnej partii Szinui (Zmiana), partii rosyjskich imigrantów Israel Baalia oraz ugrupowania syndykalistycznego Jeden Naród. Szczególnie znaczący byłby wzrost stanu posiadania antyklerykałów z Szinui, których klub mógłby ulec podwojeniu, lub nawet potrojeniu. Omawiany sondaż wskazuje wielce paradoksalną sytuację, gdyż społeczeństwo Izraela większym poparciem darzy partie z prawej strony spektrum politycznego, głoszące prowadzenie polityki twardej ręki w kwestii palestyńskiej, jednocześnie popierając postulaty pacyfistyczne, a w szczególności wysuwany przez Micnę projekt ewakuacji osadników z Zachodniego Brzegu (54 proc.) i Strefy Gazy oraz przeznaczenia zaoszczędzonych w ten sposób pieniędzy na cele społeczne. Ankietowani wypowiedzieli się również bardzo krytycznie o obecnej sytuacji gospodarczej w Izraelu, który na skutek przeznaczenia przez rząd Szarona bajońskich sum na walkę z Palestyńczykami, przechodzi poważny kryzys ekonomiczny, którego efekty dotykają głównie osób najbiedniejszych. Wystarczy powiedzieć, że przy wysokiej 8-procentowej inflacji zanotowano najwyższy w historii istnienia państwa Izrael wskaźnik bezrobocia, wynoszący obecnie przeszło 12 procent. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
24 listopada:
1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.
1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).
2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.
2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.
?